3 kwietnia 2020

Jak Szwedzi walczą z koronawirusem? Msza święta bez wiernych, ale poza tym restrykcji jest mało

(fot. youtube.com/meetingdirimini)

Podczas gdy w Polsce i większości krajów świata zachodniego wprowadzono surowe obostrzenia w związku z pandemią koronawirusa, w Szwecji restrykcje są relatywnie niewielkie. Otwarte są szkoły, przedszkola czy restauracje. Kościół jednak zrezygnował z publicznych Mszy świętych. O szczegółach opowiadał arcybiskup Sztokholmu, kard. Anders Arborelius.

 

Kard. Anders Arborelius jest biskupem Sztokholmu od 1998 roku. Jego diecezja pokrywa obszar całego kraju. W rozmowie z niemieckim portalem radia katedralnego Domradio.de purpurat przekonywał, że dość specyficzny szwedzki model walki z koronawirusem jak na razie wykazuje się dużą skutecznością. Także i on ulega już jednak pewnym zmianom.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kardynał powiedział, że szwedzki rząd poprosił wszystkie osoby starsze o to, by maksymalnie jak to możliwe ograniczyły swój udział w życiu publicznym.

 

W Szwecji postawiono na dużą dozę dowolności. Stopniowo jest jednak coraz ostrzej. Nie może zbierać się więcej niż 49 osób – wskazał.

 

Na ulicach ludzi jednak nie brakuje. W autobusach widać wprawdzie mniej pasażerów, ale spacerowiczów jest wielu. – Mamy teraz piękną pogodę, wielu ludzi się przemieszcza, cieszy się słońcem po zimie – zaznaczył kardynał.

 

Szwedzki Kościół katolicki wprowadził tymczasem duże ograniczenia. – W tym tygodniu postanowiliśmy o wstrzymaniu wszystkich publicznych Mszy świętych – chyba, że chodzi o bardzo niewielkie grupy, na przykład siostry zakonne. Większych Mszy świętych nie będzie u nas także na Wielkanoc – powiedział sztokholmski metropolita.

 

Kardynał stwierdził, że szwedzki Kościół katolicki, tak samo jak w innych krajach, stara się docierać teraz do wiernych za pośrednictwem Internetu i innych kanałów komunikacji. Przyznał wszelako, że choć wierni dość dobrze znoszą te ograniczenia, to jednak niemożność normalnego świętowania Zmartwychwstania Pańskiego jest „tragiczna”.

 

Purpurat wyjaśnił też, że utrudnione jest też niesienie posługi starym i chorym. Można odwiedzać ich w ich własnych domach, ale nie wolno wchodzić do szpitali ani domów opieki.

 

Ponadto kardynał ocenił, że Szwedzi dość karnie stosują się do wszystkich restrykcji nakładanych przez władze; najwięcej ofiar śmiertelnych jest w dzielnicach zamieszkanych przez imigrantów, na przykład Somalijczyków i Syryjczyków. Jego zdaniem wynika to zarówno z kwestii społecznych, jak i językowych, bo nie wszyscy migranci rozumieją, do czego zachęcają ich władze.

 

Źródło: Domradio.de

 

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 675 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram