Przyzwyczailiśmy się do życia w bezpiecznym kraju i nie myślimy o wojnach. W Polsce niestety od czasów okupacji komunistycznej naród jest całkowicie rozbrojony. Z perspektywy przestępców absolutny zakaz posiadania broni przez praworządnych obywateli jest genialnym pomysłem – stwierdził goszczący w „Rozmowach niedokończonych” Telewizji Trwam Jacek Hoga, prezes Fundacji Ad Arma. Tematem dyskusji był moralny obowiązek obrony ludzkiego życia i godności przez katolików.
– Moralny obowiązek obrony to rzecz o której nie często się mówi. Na tyle przyzwyczailiśmy się do tego, że żyjemy (na szczęście) w dosyć bezpiecznym kraju. Czasy wojen pozostają w pamięci starszego pokolenia. Stąd taka tendencja do tego, żeby nie myśleć o tym, co dotychczas w życiu ludzi dorosłych się nie zdarzyło – stwierdził na antenie Telewizji Trwam Jacek Hoga.
Wesprzyj nas już teraz!
– Każdy z nas ma prawo bronić się sam przed nielegalną napaścią, agresją. Prawo, ale nie obowiązek. Natomiast jeśli osoba, która jest powierzona naszej opiece, nasza rodzina czy nawet zaatakowany przechodzień, który jest obok, to nie mamy prawa rezygnować z życia czy zdrowia tego człowieka. Katolik ma obowiązek stanąć w obronie. Ponieważ jesteśmy ludźmi, to używamy narzędzi nie tylko w celu skrzywdzenia kogoś, ale też w celu uratowania życia – ocenił prezes fundacji Ad Arma propagującej zmiany prawa umożliwiające szerszej rzeszy Polaków posiadanie broni.
– W Polsce niestety od czasów okupacji komunistycznej naród jest całkowicie rozbrojony. Już czwarte pokolenie wychowuje się bez broni. A jest takie stare rzymskie powiedzenie: Silny robi co może, słaby cierpi co musi. W związku z tym przez te kilkadziesiąt lat okupacji komunistycznej musieliśmy tylko cierpieć, nie mieliśmy możliwości obrony słabszych. Ale teraz to się może zmienić. Polska jest na tyle silnym krajem, (…) że czas pomyśleć, ze względu na sytuację geopolityczną (…) o tym, że nasi przodkowie byli najbardziej uzbrojonym narodem, a wcale nie najbardziej agresywnym. (…) Pamiętali o tym, że są słabi, chorzy, są kobiety, ludzie którym potrzebna jest pomoc w zapewnieniu bezpieczeństwa – przypomniał historię polskiego dostępu do broni gość „Rozmów Niedokończonych” zwracając także uwagę na niezwykle praktyczne konsekwencje rozbrojenia Polaków – korzyści dla przestępców.
– Z perspektywy przestępców absolutny zakaz posiadania broni przez praworządnych obywateli jest genialnym pomysłem. Musimy pamiętać, że tylko ludzie przestrzegający prawa przestrzegają prawa o nieposiadaniu broni. Bandyci tego prawa z definicji nie przestrzegają – zauważył Jacek Hoga.
Całą dyskusję można obejrzeć tutaj:
Źródło: TV Trwam
MWł
Zobacz także:
Polonia Christiana 38. Prawo do obrony
