20 października 2014

Ulicami Tarnowa przeszedł marsz misyjny, podczas którego modlono się o uwolnienie ks. Mateusza Dziedzica, uprowadzonego przez rebeliantów w Republice Środkowoafrykańskiej. W marszu uczestniczyło pół tysiąca osób, w tym rodzina uprowadzonego misjonarza oraz bp Jan Piotrowski, kapłani, siostry zakonne, kolędnicy misyjni oraz klerycy. Modlono się także o pokój i za prześladowanych chrześcijan.

 

Tarnowski misjonarz został porwany w nocy z 12 na 13 października w miejscowości Baboua w Republice Środkowoafrykańskiej. Uprowadzenia dokonała uzbrojona grupa rebeliantów. Tzw. Ludzie Miskina chcą wymienić kapłana i inne osoby na swojego przywódcę, przebywającego w więzieniu w Kamerunie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rebelianci już dwukrotnie zgodzili się, by tarnowscy misjonarze dostarczyli ks. Dziedzicowi najbardziej niezbędne rzeczy. Misjonarze nie mogli jednak się z nim zobaczyć. Ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie rozmawiał w sobotę z uprowadzonym misjonarzem, ponieważ rebelianci pozwalają mu się kontaktować telefonicznie.

 

Ks. Mateusz Dziedzic czuje się dobrze, potwierdził, że otrzymał rzeczy przekazane przez misjonarzy. Były to leki, odzież, woda, środki czystości oraz brewiarz i paramenty liturgiczne, by mógł odprawiać Msze św. Ks. Mateusz jest dobrze traktowany, ucieszył się też, że dojdzie do rozmów dyplomatycznych między rządem Republiki Środkowoafrykańskiej a rządem w Kamerunie, a będą one dotyczyć warunków uwolnienia misjonarza i innych przetrzymywanych osób – powiedział ks. Piotr Boraca.

 

Marsz rozpoczął się przy kościele Księży Misjonarzy i przeszedł przez centrum Tarnowa do katedry, gdzie została odprawiona Msza św. pod przewodnictwem ks. Krzysztofa Czermaka, wikariusza biskupiego ds. misji.

 

Ks. Mateusz nie tylko nazywa się Dziedzic, ale jest dziedzicem wiary. Od 2,5 roku w Republice Środkowoafrykańskiej trwa rebelia, misjonarze żyją w niepewności. Ks. Mateusz znalazł się w trudnej sytuacji, ale daje nam świadectwo – powiedział ks. Czermak.

 

Misjonarze głoszą Ewangelię, ale także m.in. prowadzą szkoły, przedszkola, szpitale, budują studnie oraz opiekują się sierotami, biednymi i chorymi. Praca misjonarzy może być owocna dzięki modlitwie i wsparciu Kościoła tarnowskiego. Szczególną troską misje otaczają członkowie Papieskiego Dzieła św. Piotra Apostoła, Róże Różańcowe (PDRW), dzieci należące do Kolędników Misyjnych oraz Ogniska Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Za misje modlą się też alumni z Kleryckiego Ogniska Misyjnego, członkowie Stowarzyszenia Młodzi Misjom, Legion Misyjny we współpracy z Diecezjalnym Dziełem Misyjnym.

 

 

Źródło: KAI

luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 160 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram