W odpowiedzi na wzrost zakażeń koronawirusem Izrael jako pierwsze państwo na świecie wprowadza ponowny lockdown. O decyzji poinformował premier Benjamin Netanjahu.
Obostrzenia zostaną wprowadzone w piątek ze względu na rozpoczynające się święto Rosz-ha-Szana, obchody Żydowskiego Nowego Roku. Każdy będzie mógł się poruszać jedynie w promieniu 500 metrów od domu, nie wliczając dojazdu do pracy. Zamknięte zostaną szkoły, centra handlowe, hotele i restauracje. Urzędy nie będą obsługiwać w tym czasie interesantów, a w firmach prywatnych pracować stacjonarnie będzie jedynie 30 – 50 proc. pracowników. Otwarte pozostaną jedynie supermarkety i apteki.
Wesprzyj nas już teraz!
Lockdown podzielono na dwa okresy. Od 2 października wchodzą w życie dużo drastyczniejsze restrykcje, m.in. ograniczenia w poruszaniu się między miastami. Transport publiczny będzie funkcjonował zgodnie z zaleceniami z marca i kwietnia br.
Spotkania w zamkniętych pomieszczeniach zostaną ograniczone do 10 osób. Na zewnątrz w jednym miejscu może się spotkać maksymalnie 20 osób. Z wyliczeń Ministerstwa finansów wynika, że ponowna blokada będzie kosztować około 6,7 miliarda szekli (ok. 7 miliardów złotych). Netanjahu zapowiedział przygotowanie przez resort finansów pakietu pomocowego dla firm. Z powodu koronawirusa zmarło w Izraelu 1108 osób.
Źródło: rmf24.pl / jpost.com
PR