Premier Wielkiej Brytanii zapowiedział, że złoży wniosek o przeprowadzenie w grudniu przedterminowych wyborów parlamentarnych. To konsekwencja patowej sytuacji w sprawie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
12 grudnia – to proponowana przez Borisa Johnsona data przeprowadzenia przedterminowych wyborów parlamentarnych. Premier chce przełamać impas w sprawie negocjacji dotyczących Brexitu. Kilka dni temu ogłoszono, że Izba Gmin wynegocjowała zadowalające ją warunki opuszczenia Unii Europejskiej. Johnson odniósł tym samym duży sukces, ale do pełni jego szczęścia zabrakło decyzji o planie ekspresowego przeprowadzenia przez parlament stosownej ustawy. Tym samym Brexit nadal został przesunięty w czasie.
Wesprzyj nas już teraz!
Lider Partii Konserwatywnej domagał się, aby na tyle sprawnie przeprowadzić procedury parlamentarne, aby możliwe było wyjście Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty już 31 października, zgodnie z wcześniejszą prognozą. Izba Gmin nie wyraziła jednak stosownej zgody. Wobec tego Johnson jest zmuszony do podjęcia kolejnych prób skutecznego Brexitu. Polityk zaproponował, że da Izbie Gmin więcej czasu na procedowanie ustawy, ale pod warunkiem, że ta zgodzi się na przedterminowe wybory. To już trzecia próba ogłoszenia wcześniejszych wyborów w dotychczasowej, krótkiej kadencji Borisa Johnsona.
Premier Wielkiej Brytanii powiedział, że to pierwszy raz, kiedy nie dotrzyma złożonej wcześniej obietnicy. Polityk zapewniał, że ostatecznym terminem Brexitu będzie 31 października. W rozmowie z mediami tłumaczył, że nie chciał przekładać terminu wyjścia z Unii Europejskiej, ale został do tego zmuszony przez Izbę Gmin.
„Przedłużenie tego paraliżu do 2020 r. miałoby niebezpieczne konsekwencje dla przedsiębiorstw, miejsc pracy i podstawowego zaufania do instytucji demokratycznych, już poważnie uszkodzonych przez zachowanie parlamentu od czasu referendum. Parlament nie może nadal utrzymywać kraju jako zakładnika” – napisał Boris Johnson w liście do lidera opozycji, Jeremy’ego Corbyna. Premier podkreśla, że ma nadzieję na porozumienie i przeprowadzenie wyborów dla dobra kraju.
Źródło: Reuters
WMa