6 grudnia 2018

Irlandzkie pielęgniarki za życiem. Minister zdrowia pozostaje głuchy na apele

(fot. REUTERS/Regis Duvignau. FORUM)

Ponad 500 pielęgniarek i położnych nalega na spotkanie z ministrem zdrowia Irlandii, Simonem Harrisem w celu przedstawienia swoich obaw dotyczących nowego proaborcyjnego prawa. Jak zaznaczają, nowe przepisy uderzają w klauzulę sumienia i tak naprawdę nie pozostawiają pielęgniarkom żadnego wyboru.

 

Na podstawie wyników majowego referendum, władze zobowiązały się do zniesienia ósmej poprawki do Konstytucji Irlandii chroniącej na równych prawach życie matki i dziecka. Oznacza to możliwość legalizacji aborcji, nad czym obecnie trwają prace w procesie legislacyjnym. Swoje wątpliwości wyrażają lekarze, położne czy pielęgniarki, które ze względu na swoje poglądy nie chcą partycypować w aborcyjnym procederze.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jedna z organizacji zrzeszająca pielęgniarki i położne pro-life (Ireland’s Nurses & Midwives for Life) wystosowała do ministra zdrowia Simona Harrisa specjalną petycję. Domagają się w niej spotkania, by mogły osobiście przedstawić swoje wątpliwości co do kształtu nowego proaborcyjnego prawa. Do dzisiaj zarówno minister zdrowia jak i lider opozycji, Michael Martin nie odpowiedzieli na wezwanie.

Największe kontrowersje budzi zapis art. 24 proponowanej ustawy. Przepisy nakazują, by każdy pracownik (położna, lekarz czy pielęgniarka), który ze względu na klauzulę sumienia nie chce partycypować w aborcji, odesłał daną pacjentkę do lekarza, o którym wiadomo, że nie odmówi przeprowadzenia zabiegu.

 

Zdaniem pracowników szpitali o poglądach pro-life, takie działanie jest tak naprawdę wzięciem współodpowiedzialności za śmierć nienarodzonego dziecka. Tym samym nowe prawo stawia część pracowników w sytuacji bezalternatywnej i zmusza do postępowania wbrew własnemu sumieniu.

Dodatkowo, pielęgniarki przedstawiły wątpliwości co do wielu problemów, które nie zostaną rozwiązane przez obecne zapisy. Dotyczy to głównie takich kwestii jak: używanie znieczuleń podczas późnych aborcji, problem z dostarczaniem dodatkowego tlenu w momencie przeżycia dziecka, wyłączenia niepełnosprawności jako powodu aborcji czy pozbycie się ciała dziecka w sposób godny. Pielęgniarki zaznaczyły, że kadry szpitali do tej pory nie wiedzą jak wyglądać będzie ich praca po wprowadzeniu ustawy. – Jesteśmy w środku bezprecedensowego kryzysu w służbie zdrowia – zaznaczają w swoim apelu.

 

Źródło: tvp.info / lifesitenews.com

PR            

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram