17 marca 2014

Irlandia katolicka dzięki imigrantom

(Andreas F. Borchert [CC-BY-SA-3.0-de (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/de/deed.en), CC-BY-SA-3.0-2.5-2.0-1.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0) or GFDL (http://www.gnu.org/copyleft/fdl.html)], via Wikimedia Commons)

Msze Święte odprawiane były gdzieś w lasach na kamieniu z daleka od miast czy wsi. Wierni zbierali się razem na modlitwie. Z obawy przed Brytyjczykami Msze Święte były krótkie i recytowane – mówi dla portalu PCh24.pl ks. Rafał Siwek, wikariusz parafii w Cavan, duszpasterz Polaków w diecezji Kilmore w Irlandii.


Dzisiaj wspominamy św. Patryka, ojca irlandzkiego katolicyzmu. Kim był ów święty?

Wesprzyj nas już teraz!


Życiorys Św. Patryka jest bardzo ciekawy. Mimo że jest głównym patronem Irlandii, nie był Irlandczykiem. Urodził się w Brytanii w 385 roku, w rodzinie chrześcijańskiej. Kiedy miał 16 lat, korsarze porwali go do Irlandii. Przez sześć lat był tam pasterzem owiec. W tym czasie poznawał miejscową kulturę i zwyczaje i co najważniejsze, uczył się miejscowego języka. Na przypadkowym statku udało mu się zbiec do północnej Francji. Tam kształcił się w dwóch najgłośniejszych wówczas szkołach misyjnych: w Erinsi i w Auxerre. Podjął studium przygotowujące go do pracy na misjach.

Po śmierci biskupa Palladiusza papież Celestyn I postanowił na jego miejsce wysłać Patryka, którego wyświęcił na biskupa w roku 432. Patryk zastał w Irlandii małe grupy chrześcijan. Krajem rządzili naczelnicy szczepów i znakomitych rodzin. Patryk obchodził poszczególne rejony Zielonej Wyspy, wstępując najpierw do ich władców i prosząc o zezwolenie na głoszenie Ewangelii. W Armagh założył swoją stolicę, skąd czynił wypady na cały kraj.

Ostatnie dni swojego życia spędził Patryk w zaciszu klasztornym, oddany modlitwie i ascezie. Zmarł 17 marca 461 roku w Armagh, które to miasto stało się odtąd stolicą prymasów irlandzkich.

Wiara, którą św. Patryk zaszczepił w ewangelizowanym przezeń ludzie, musiała być bardzo silna. Mieszkańcy Irlandii przez wieki trwali przy katolickiej wierze, nie oparłszy się prześladowaniom, które spadły na nich ze strony anglikańskich Brytyjczyków. Czy mógłby Ksiądz opowiedzieć o tych wydarzeniach?


Prześladowanie ze strony Brytyjczyków było bardzo praktyczne. Przede wszystkim katolicy mieli bardzo mocno utrudniony dostęp do edukacji. Konsekwencją tego była bieda. Katolicy zajmowali się przede wszystkim rolnictwem. Katolik nie miał szans na lepszą i lepiej płatną prace. Stopniowo spowodowało to zanik katolickich elit.

Protestanci przejęli większość budynków kościelnych. Zabrano katolikom miejsca kultu. Msze Święte odprawiane były gdzieś w lasach na kamieniu z daleka od miast czy wsi. Wierni zbierali się razem na modlitwie. Z obawy przed Brytyjczykami Msze Święte były krótkie i recytowane. Głośny śpiew mógłby bowiem być sygnałem dla okupanta. Niestety, konsekwencje tego mamy po dziś dzień. Msze Święte nawet w niedziele są zazwyczaj krótkie, recytowane i pozbawione wspólnego śpiewu.

Jeszcze niedawno, gdy wymieniano katolickie kraje Europy, jednym tchem mówiono: Polska, Hiszpania, Irlandia, Malta i Włochy. Czy współczesną Irlandię można uznać za państwo katolickie?


Mieszkam tu zaledwie pięć lat, pracuję w dość małej diecezji. Jestem wikariuszem w irlandzkiej parafii oraz duszpasterzem Polaków. Staram sie wnikliwie obserwować sytuację Kościoła, ale zdaję sobie sprawę, że jest to spojrzenie bardzo wąskie. Nie wiem, czy Irlandię można nazwać państwem katolickim. Kościół po odzyskaniu przez Irlandię w roku 1923 niepodległości bardzo mocno zaangażował się w pomoc w budowaniu państwa. Szczególnie zaangażował się w działalność edukacyjną i charytatywną. Powstało mnóstwo katolickich szkół, szpitali i sierocińców. Większość z tych placówek prowadzone było przez wspólnoty zakonne męskie i żeńskie. W tym czasie Kościół odgrywał i odegrał ogromną rolę w Irlandii. Obecnie partie rządzące starają sie jak najbardziej ograniczyć rolę Kościoła katolickiego w państwie.

Nadal jednak większość szkół podstawowych i średnich prowadzona jest przez Kościół. Religii uczą w szkołach podstawowych wychowawcy klas, a w średnich szkołach ksiądz bądź katecheta świecki. Większość szkół ma też jakiegoś świętego patrona, którego symbol widnieje na szkolnych mundurkach. W każdej sali lekcyjnej znajdują się chrześcijańskie symbole. Przygotowaniem dzieci do Pierwszej Komunii Świętej i bierzmowania zajmują się przede wszystkim szkoły przy pomocy i nadzorze parafii.

Symbole chrześcijańskie, krucyfiksy, obrazy czy figury Pana Jezusa, Matki Bożej czy świętych można spotkać wszędzie – w urzędach, sklepach, restauracjach czy nawet pubach i nikomu to nie przeszkadza. W wielu miejscach można usłyszeć chrześcijańskie pozdrowienia. W Wielki Piątek obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu. Wszystkie puby są w ten dzień pozamykane.

W czym polski i irlandzki katolicyzm jest do siebie podobny, a w czym się różni?


Należymy do Kościoła katolickiego czyli powszechnego – mamy tę samą doktrynę i dyscyplinę kościelną. Można jednak zauważyć konkretne różnice w codziennym życiu parafii.

Uczestnictwo w niedzielnej Mszy Świętej wygląda nieco podobnie jak w Polsce. W naszej diecezji w niedzielę we Mszy Świętej uczestniczy około 40 procent wiernych, dużo gorzej wygląda to w Dublinie.

Życie Kościoła to przede wszystkim niedzielna Msza Święta. Dla Polaka uczestniczącego w tutejszej Mszy najbardziej zdziwi to, że świeccy sami zbierają składkę, Komunię Świętą rozdają również kobiety, do Komunii Świętej przystępują prawie wszyscy, a Msza trwa krócej i jest raczej bez śpiewu.

Przystępują prawie wszyscy do Komunii Świętej, a wcześniej przystępują do sakramentu pokuty?


Dużo wiernych przystępuje do spowiedzi przed świętami – Bożego Narodzenia czy Wielkanocą. Osobno organizowana jest spowiedź dla dzieci i młodzieży w szkołach. Ale z moich obserwacji wynika inne traktowanie tego sakramentu w relacji do przyjmowania Komunii Świętej. Podam przykład, w czasie Mszy Świętej ktoś przystępuje do Komunii, a po Mszy prosi o spowiedź. Dla mnie jest to dziwne podejście, ale faktycznie taką sytuację tu zastałem i często się z tego typu zachowaniem spotykam.

Jak wygląda zaangażowanie młodzieży irlandzkiej w duszpasterstwo i apostolat?


Myślę, że jest to największy problem Kościoła katolickiego w Irlandii. Praca z młodzieżą jest bardzo ograniczona. Jest to związane ze skandalami pedofilskimi, jakie miały miejsce w Irlandii. Księża boją się młodzieży – bo mogą łatwo zostać oskarżonymi o przemoc fizyczną czy seksualną.

Istnieją jednak duszpasterstwa młodzieży, które próbują na różne sposoby pomóc młodym ludziom poznać Kościół i się zaangażować w jego życie.

Wspomniał Ksiądz o skandalach pedofilskich, które miały tam miejsce wśród duchownych. Czy spadek uczestnictwa wiernych w życiu Kościoła mógł mieć swoją przyczynę również w tych bolesnych wydarzeniach?


Skandale wśród duchownych przede wszystkim osłabiły autorytet Kościoła. Nie spowodowały jednak zmniejszenia liczby wiernych praktykujących. W naszej diecezji nie zauważyliśmy gwałtownego odejścia od Kościoła.

Myślę, że skandale spowodowały przede wszystkim ograniczenie pracy księży z dziećmi i młodzieżą. Zwiększyły obawy i podejrzliwość rodziców, którzy mniej chętnie zgadzają się na angażowanie się ich dzieci w życie parafii.

Osobiście nigdy nie spotkałem się tutaj z takim antyklerykalizmem, jaki jest w Polsce. Ludzie generalnie szanują duchownych. Tutaj, w Irlandii, zauważam inny rodzaj antyklerykalizmu w samym Kościele – na przykład wiele sióstr zakonnych czy kobiet pracujących na różnych szczeblach w strukturach Kościoła cechuje antyklerykalizm. Nieraz spotkałem się z zakonnicami, które są za kapłaństwem kobiet i uważają, że Kościół za bardzo jest zdominowany przez mężczyzn.

A czy Polacy, którzy wyemigrowali do Irlandii, nadal trwają przy wierze i przystępują do sakramentów?


Obecnie na terenie Irlandii, łącznie z Irlandią Północną, pracuje ponad trzydziestu księży z Polski. Często się spotykamy i rozmawiamy o miejscowych problemach duszpasterskich. Z naszych obserwacji wynika, że tylko 10 procent Polaków tutaj mieszkających regularnie praktykuje. Tutejsza Polonia to przede wszystkim młodzi ludzie poszukujący dobrze płatnej pracy. Praktyki religijne wśród Polonii dokładnie odzwierciedlają sytuację Kościoła w Polsce – najwięcej praktykuje emigrantów pochodzących z diecezji tarnowskiej, rzeszowskiej i przemyskiej. W każdym większym miasteczku są odprawiane Msze Święte w języku polskim przynajmniej raz w miesiącu. Część Polaków dobrze zintegrowała się już z ludnością miejscową – uczestniczy w niedzielnych Mszach Świętych w języku angielskim. Powiem tak – wszyscy polscy księża tutaj pracujący starają się pomagać Polakom w praktykowaniu wiary, jak i dobrych polskich zwyczajów.

Jaki potencjał kryje w sobie irlandzkie chrześcijaństwo?


Paradoksalnie irlandzkie chrześcijaństwo kryje swój potencjał w otwartości na katolickich imigrantów. W wielu parafiach mieszkają katolicy z Polski, Filipin, Indii (Kerala) czy Nigerii, którzy chcą się coraz bardziej angażować w lokalne parafie. Przykład ich życia i uczestnictwa w nabożeństwach jest zwłaszcza dla młodych Irlandczyków niesamowitym świadectwem wiary. Św. Patryk, nie Irlandczyk, schrystianizował Zieloną Wyspę i stał się jej głównym patronem. Również i my dziś przybywając do Irlandii możemy pomóc w rozwoju Kościoła i umocnieniu wiary jego wiernych

.

Bóg zapłać za rozmowę!


Rozmawiał Kajetan Rajski

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie