W sobotę, w irlandzkim Londonerry doszło do wybuchu samochodu-pułapki – poinformowała irlandzka policja. Może to być efekt tzw. twardego Brexitu, proponowany przez Teresę May.
Do eksplozji doszło w centrum miasta, przy ul. Bishop Street. Jak podały władze, najprawdopodobniej nikt nie odniósł obrażeń.
Wesprzyj nas już teraz!
Główne partie potępiły ten akt terroru. W ich deklaracjach pojawiły się obawy, iż jest on związany z brexitem. Chodzi o granicę między Irlandią a Irlandią Płn., która powstała na mocy porozumienia z 1998 roku, po 30 latach walk. Jej ważnym fundamentem jest Unia Europejska. Tzw. twardy brexit może zniweczyć tamto porozumienie.
Istniejąca dziś granica o długości 500 km, z ponad 200 przejściami, które można swobodnie i bez przeszkód przekraczać, oparta jest na skomplikowanej konstrukcji. Jej podstawą jest członkostwo Zjednoczonego Królestwa i Irlandii w jednolitym rynku i unii celnej UE oraz podporządkowanie unijnym ramom prawnym. Dzięki temu możliwa jest wymiana handlowa w ramach jednego rynku obejmującego całą wyspę.
Źródło: TVPInfo/rp.pl
ged