18 października 2018

Irlandia: rząd chce zmusić lekarzy do zabijania nienarodzonych. Jest jednak stanowczy opór!

(REUTERS/Clodagh Kilcoyne / FORUM)

Irlandzki polityk Danny Healy-Rae, członek niższej izby irlandzkiego parlamentu, skrytykował rząd „za próbę uchwalenia ustawy [proaborcyjnej – red.] bez dania ludziom czasu na debatę na jej temat, jak również jej moralnych implikacji”.

 

Calvin Feiburger z „Life Site News” przypomina, że 8. poprawka do konstytucji Irlandii, która gwarantowała nienarodzonym prawo do życia, została uchylona w powszechnym głosowaniu stosunkiem głosów 66 proc. do 33 proc. Samo uchylenie poprawki nie oznacza wprawdzie jeszcze legalizacji aborcji, ale otworzyło drogę do uchwalenia nowego prawa, które zezwoli na mordowanie nienarodzonych.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Projekt ustawy 105 „doprowadziłby do legalizacji aborcji bez wskazań lekarskich, ale zgodnych z prawem przez pierwsze 15 tygodni, aborcji z powodu zagrożenia życia albo poważnego uszczerbku na zdrowiu kobiety ciężarnej, aż do zdolności przeżycia (obejmując zdrowie psychiczne), aborcji w nagłych przypadkach bezpośredniego zagrożenia zdrowia kobiety lub życia oraz aborcji w każdym momencie, w którym lekarze zdiagnozują chorobę wpływającą na płód, która może doprowadzić do śmierci płodu albo przed narodzinami, albo w ciągu 28 dni po”.

 

Danny Healy-Rae stwierdził, że „po raz pierwszy w historii minister zmusza lekarzy do wykonywania aborcji wbrew ich sumieniu, co jest szczególnie niesprawiedliwe. Lekarze i personel będą tyranizowani do wykonywania tego zadania, którego nigdy nie chcieli robić”.

Irlandzki polityk skrytykował również ministra zdrowia, Simona Harrisa, który odwołując się do emocji, przytoczył przykład pary wracającej z Anglii i wiozącej swoje dziecko w bagażniku auta po dokonanej aborcji. Rodzice zdecydowali się zabić swoje dziecko w Anglii, nie mając możliwości dokonania tego w Irlandii, gdy zdiagnozowano, że nie ma ono szans na przeżycie. Healy-Rae stwierdził, że nie ma znaczenia, czy dziecko to byłoby w bagażniku w Irlandii Północnej, na południu Irlandii czy w Anglii, gdyż jedno jest pewne: nie było one kochane.

 

Jak zauważa Calvin Feiburger, obrońcy życia ostrzegali, że uchylenie 8. poprawki doprowadzi do radykalnych projektów aborcyjnych, wbrew zapewnieniom zwolenników zmiany, że chodzi o „umiarkowaną ustawę aborcyjną”. Potwierdzeniem tego są słowa ministra zdrowia, który chce, by aborcja była pokrywana z kieszeni podatnika, by wokół klinik aborcyjnych utworzyć strefę chronioną, gdzie obrońcy życia nie mogliby protestować, broniących życia lekarzy zmusić do wydawania skierowań na aborcję, a katolickie szpitale utrzymywane z pieniędzy publicznych do mordowania nienarodzonych.

 

Dziennikarz przytacza też słowa dr Andrew  O’Regana z Irish Doctors for Life (Irlandzcy Lekarze W Obronie Życia), że takie posunięcia są sprzeczne z poglądem lekarzy na opiekę zdrowotną: „Po raz pierwszy prosi się nas, by użyć naszych lekarskich umiejętności do wyrządzania krzywdy, zamiast leczenia”.

 

Ostatnie badanie opinii publicznej w Irlandii wykazało, że 80% biorących w nim udział „sprzeciwia się zmuszaniu lekarzy i innych pracowników opieki zdrowotnej do popełniania aborcji”, zaś 79% „popiera oferowanie wizerunków ultrasonograficznych kobietom przed aborcją”.

 

Źródło: LifeSiteNews.com

Jan J. Franczak

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram