8 stycznia 2020

Irańskie pociski spadły na amerykańskie bazy w Iraku. Polskim żołnierzom nic się nie stało

(CBS News/YouTube)

W nocy z wtorku na środę amerykańskie bazy wojskowe w Iraku zostały ostrzelane. Irańska Gwardia Rewolucyjna stwierdziła, że atak stanowi zemstę za zabójstwo generała Kasema Sulejmaniego. Na szczęście żaden z polskich żołnierzy nie ucierpiał – wynika z twitterowego wpisu ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka.

 

Prezydent USA Donald Trump napisał na Twitterze, że „wszystko jest dobrze”, a obecnie trwa szacowanie strat i szkód. Przypomniał także, że to Stany Zjednoczone dysponują najsilniejszą armią na świecie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

 

Irańska telewizja przekonuje z kolei, że w ataku na amerykańskie cele zginęło 80 terrorystów z USA. Niewykluczone jednak, iż jest to teherańska propaganda. Czynniki irańskie twierdzą ponadto, że żadna z rakiet nie została strącona przez Stany Zjednoczone.

 

Powiązana z władzą prywatna irańska agencja Fars twierdzi, że Teheran wykorzystał w ataku pociski krótkiego zasięgu Fateh-313, zaś amerykański wywiad twierdzi, że Iran posiada około 2 tys. pocisków balistycznych.

 

 

Tymczasem po nocnych atakach na bazę w mieście Irbil oraz bazę Al Asad Iran powtórzył swoje żądanie wycofania się z Bliskiego Wschodu wojsk USA. Gen. Mohammad Bakeri (szef sztabu generalnego irańskich sił zbrojnych) stwierdził, że teraz Stany Zjednoczone poznały siłę jego kraju. Słowa wydają się być jednak tylko propagandą, gdyż jak na razie irańskie ataki nie dokonały – na szczęście – spustoszenia, jakiego można by się spodziewać po groźnych zapowiedziach z ostatnich dni. Niestety, jeden z liderów Korpusu Strażników Rewolucji zadeklarował dalsze ataki. Nocne naloty z wtorku na środę uznał za pierwszy krok, po którym Donald Trump powinien zacząć myśleć o opuszczeniu regionu przez wojska USA. Zapowiedział także brak oszczędzania Amerykanów.

 

Ze słów szefa polskiego MON wynika natomiast, że w wyniku ataków polskim żołnierzom nic się nie stało. Około stu naszych rodaków stacjonuje w bazie Al Asad.

 

„Żaden z polskich żołnierzy w Iraku nie ucierpiał po atakach rakietowych na bazy Al Asad i Irbil. Jesteśmy w stałym kontakcie z dowódcą Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Iraku” – napisał na Twitterze Mariusz Błaszczak”.

 

 

Źródło: tvp.info / rmf24.pl

MWł

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram