W piątek, w godzinach wieczornych, irańska Gwardia Rewolucyjna przejęła tankowiec Stena Impero, pływający pod brytyjską flagą. Londyn zagroził konsekwencjami.
Jak wynika ze wstępnych informacji, irańska armia miała zając początkowo dwa brytyjskie tankowce, ale ostatecznie wojsko opuściło statek należący do grupy MV Mesdar. W irańskich rękach znajduje się tankowiec Stena Impero, z którego załogą nie ma obecnie kontaktu.
Wesprzyj nas już teraz!
Półoficjalna agencja irańska Fars podała, że statek znalazł się w irańskich rękach tuż po zderzeniu z łodzią rybacką.
– Stena Impero przemierzała cieśninę ściśle przestrzegając zasad nawigacji i międzynarodowych regulacji – podkreślił Erik Hanell, prezes firmy-właściela statku. Dodał, że załoga tankowca jest międzynarodowa. Znajdują się tam obywatele Indii, Rosji, Łotwy oraz Filipin.
Na działania irańskiej Gwardii Rewolucyjnej zdecydowanie zareagował szef brytyjskiej dyplomacji, Jeremy Hunt, który wezwał Iran to jak najszybszego wycofania żołnierzy z pokładu Stena Impero. W przeciwnym wypadki zagroził „poważnymi konsekwencjami”.
Jak podaje Fars, irańskie siły pozostaną na pokładzie statku dopóki nie zakończy się śledztwo prowadzone tam w sprawie rzekomego zderzenia z łodzią rybacką.
Źródło: bbc.com/tvn24.pl
ged