Rodzice Alfiego Evansa poinformowali, że pogrzeb ich „małego wojownika” odbędzie się 15 maja w Liverpoolu. Zgodnie z ich wolą, uroczystość będzie miała charakter rodzinny, ale każdy kto chce pożegnać Alfiego będzie mógł ustawić się wzdłuż ulicy, którą przejedzie kondukt pogrzebowy.
„Matka i ojciec Alfiego dziękują za wsparcie, ale prosili nas, aby uprzedzić wszystkich, którzy dobrze im życzą, o poszanowanie ich prywatności podczas pogrzebu. Tych, którzy chcą okazać swoje wsparcie zapraszają, aby ustawili się wzdłuż chodnika na Walton Lane przed Goodison Park, od skrzyżowania Spellow w kierunku Queens Drive, ponieważ tamtędy będzie przejeżdżał kondukt pogrzebowy” – czytamy w komunikacie policji z hrabstwa Merseyside w północno-zachodniej Anglii.
Wesprzyj nas już teraz!
Pogrzeb Alfiego Evansa zaplanowano na 15 maja, a uroczystość będzie miała charakter rodzinny. Policja poinformowała, że całe wydarzenie będą zabezpieczali funkcjonariusze. „Zarówno pogrzeb, jak i czuwanie przy zmarłym nie będą otwarte dla osób postronnych i mediów, a nasza obecność polega wyłącznie na wsparciu tych, którzy będą uczestniczyli w pogrzebie. Ci, którzy nie zostali zaproszeni na pogrzeb, proszeni są o unikanie tego obszaru, aby pozwolić rodzinie Alfiego na prywatny smutek” – podano w oświadczeniu.
Przypomnijmy, że lekarze brytyjskiego szpitala dziecięcego Alder Hey, wbrew woli rodziców Alfiego, odłączyli dziecko od aparatury podtrzymującej życie, uznając, że obrażenia jego mózgu są na tyle głębokie, iż nie ma sensu dłużej trzymać go przy życiu. Dziecko jednak oddychało samodzielnie, co uznano za cud.
Na zabicie dziecka wyraził zgodę brytyjskie Sąd Najwyższy, mimo protestów rodziców. Rozpoczęła się wojna o życie Alfiego, któremu odmówiono pomocy medycznej. W sprawę włączył się papież Franciszek. Watykan zgodził się przyjąć dziecko, by podjąć darmową terapię w jednej z najlepszych klinik. Chłopiec otrzymał nawet włoskie obywatelstwo. Niestety, brytyjski sąd nie wyraził zgody na zabranie dziecka ze szpitala.
Niestety, mimo heroicznej walki rodziców o życie małego Alfiego, dziecko zmarło nad ranem w sobotę 28 kwietnia.
Źródło: merseyside.police.uk, KAI, PCh24.pl
WMa
