3 stycznia 2020

Irak: w zniszczonym Mosulu odradza się Kościół

(REUTERS/Alaa Al-Marjani TPX)

Wiara chrześcijan w Iraku jest dziś silniejsza niż w przeszłości. Świąteczne uroczystości były wielkim znakiem nadziei. Kto tylko mógł, przychodził do kościoła na liturgię – mówi chaldejski ordynariusz Mosulu. Przyznaje on jednak, że obecność chrześcijan w tym starożytnym mieście jest dziś bardzo skromna.

 

Po wyzwoleniu Mosulu spod panowania Państwa Islamskiego do domów powróciło zaledwie 50 czy 60 rodzin chrześcijańskich. W większości są to rodziny niewielkie, pracownicy miejscowego uniwersytetu. Chrześcijanie boją się wracać, utracili zaufanie do swych muzułmańskich sąsiadów – przyznaje abp Michaeel Najeeb OP.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak zauważa w wywiadzie dla Radia Watykańskiego, Irakijczycy są świadomi, że ich kraj do kolebka cywilizacji. Świadectwem tego był właśnie Mosul, starożytne miasto, które w dawnej Babilonii stało się prężnym ośrodkiem chrześcijaństwa. Dziś jednak historyczna, prawobrzeżna część Mosulu leży w gruzach. 95 proc. zabytków zostało zniszczonych przez dżihadystów. Zburzono 14 zabytkowych kościołów i cztery klasztory. Niektóre z nich pochodziły z V w. – przypomina abp Najeeb.

 

Pod względem kulturowego dziedzictwa ludzkości i chrześcijaństwa straty są ogromne. Chrześcijanie opłakują swe kościoły, ale nie tracą nadziei – dodaje chaldejski arcybiskup. „Chrześcijanie nigdy nie stracili nadziei. Nawet jeśli pozostała nas tylko mała garstka, to jednak jest to zaczyn, który się rozrośnie. Dobre ziarno nigdy nie ulegnie zatraceniu. Przez 2 tys. lat zawsze doświadczaliśmy rzezi i prześladowań” – podreśla.

 

„Przed stu laty Turcy wymordowali Ormian, 1,5 mln chrześcijan tylko dlatego, że byli wierni Chrystusowi i krzyżowi. Wszyscy o tym wiedzą. Państwo Islamskie to spadkobiercy tej antychrześcijańskiej ideologii, przemocy, która co jakiś czas odradza się w różnych miejscach. Również i dziś ta przemoc jest obecna, ale można ją pokonać tylko poprzez edukację i otwarcie umysłów na różnorodność. Rośnie też na szczęście liczba samych muzułmanów, którzy odcinają się od fundamentalistów, islamu politycznego, separującego się od reszty ludzkości” – mówi abp Najeeb.

 

KAI

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 784 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram