27 września 2014

O jedności Kościoła Bożego pod jednym Pasterzem i o greckim od tej jedności odstąpieniu

Do zbawienia, pierwej o prawdziwym Kościele Bożym, a niźli prawdziwym Słowie Bożym, pytać się i dowiedzieć trzeba.

 

Pismo Święte zowie Kościół Boży domem, a Słowo Boże zowie pokarmem i chlebem. Apostoł święty napominając ucznia swego Tymoteusza, tak mówi: „Wiedz, jako się masz sprawować w domu Bożym, który jest Kościół Boga żywego, filar i umocnienie prawdy”. A u proroka mówi Pan Bóg: „Puszczę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, ale słuchania Słowa Bożego”. Bo jako ciało chlebem, tak się dusza słowem Bożym karmi, jako Pan mówi: „Nie samym chlebem żyw człowiek, ale wszelkim słowem które pochodzi z ust Bożych”. Skąd obaczyć i najprostszy może, iż pierwej dom Boży poznać i w nim domownikiem zostać, toż dopiero chleba gospodarskiego , to jest Słowa Bożego, pożywać musi. Tenże Kościół Boży do matki przyrównany jest, która ma wiele dzieci; jako mówi o nowym Kościele, z pogaństwa najwięcej zebranym, św. Paweł zowiąc Jeruzalem, to jest Kościół święty Matką naszą.  I przywodzi Izajasza Proroka mówiąc: „Wesel się niepłodna, bo wiele ma synów opuszczona, więcej niźli ta co ma męża”. I w osobie kościelnej mówi o sobie Apostoł: „Jam was w Chrystusie przez Ewangelię urodził”. I wyżej mówi: „Jako maluczkim w Chrystusie mleko wam dał pić, a nie potrawę, boście jeszcze nie mogli”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jasna tedy rzecz jest, iż się pierwej z matki urodzić, i Synem Kościelnym zostać, toż dopiero piersi tej matki, to jest Słowa Bożego, pożywać musi. Pierwej matkę poznawać, toż dopiero chleba z jej ręki prosić dzieci się nauczają. „W Kościele – prawi Apostoł – postawił Pan Bóg pierwej Apostoły, potem Proroki, potem Doktory, nauczyciele i Pasterze dusz ludzkich”. Nie gdzieindziej jeno w Kościele, krom Kościoła jako Doktora prawdziwego, tak też i Słowa Bożego szczerego nie szukaj, nie masz zdrowej i zbawiennej nauki, jedno w tym mieście, w tych przybytkach, wedle Psalmu Boga znają.

 

„Oświeć się, mówi Prorok, oświeć się Jeruzalem, a w twojej światłości poganie chodzić będą”. Pierwej na kościelną światłość patrzeć i onę poznać, toż jej użyć, i w niej chodzić potrzeba. Dlategoż Patriarchom onym naszym trzem Królom, pierwej się oświeciło i ukazało Jeruzalem, do którego je gwiazda przywiodła, aniżli sam Chrystus. Pierwej naleźli Kościół on Boży, i w nim Doktory, toż się z pisma i Słowa Bożego, które tam mieszkało, o Chrystusie dowiedzieli. Aby każdy wiedział, iż Słowa Bożego i prawdziwego Chrystusa nikt okrom Jeruzalem, to jest, okrom Kościoła Bożego, znaleźć nigdy nie może; i przeto pierwej się o nim pytać każdy winien jest, kto się o prawdzie Bożej dowiedzieć chce, Bo w nim samym, wedle Apostoła, prawda mieszka. Dlategoż św. Augustyn tak nauczał: „Iż prorocy o Chrystusie daleko ciemniej, aniżeli o Kościele jego prorokowali, mniemam iż to dlatego czynili, bo wiedzieli Duchem Bożym, iż przeciw Kościołowi ludzie powstać, na części go rozerwać, i oń się stwarzać mieli, a o Chrystusie nie tak wielki spór miał być. Przetoż to jest jaśniej opowiedziano, o co większe niesnaski uróść miały; aby potępieni ci byli, którzy o Kościele jasne proroctwa widzą, a przecie z niego uciekają”. Póty św. Augustyn i stary Ireneusz tak przeciw heretykom pisze: „W Kościele postanowił Bóg Apostoły, Proroki, Doktory, i wszystkie inne skutki Ducha Bożego, którego uczestnikami być nie mogą, którzy do Kościoła nie idą. Gdzie jest Kościół, tam i Duch Boży, a gdzie Duch Boży, tam Kościół i wszystka łaska, a Duch jest prawda. Przetoż którzy Ducha tego uczestnicy nie są, piersiami się tej matki (to jest Kościoła świętego) nie karmią, ani używają cichego źródła z ciała Chrystusowego płynącego, ale sobie kopią studnie błotne, z rowów ziemskich i z onego błota piją zaśmierdziałą wodę, uciekając od wiary Kościelnej, i odmiatając Ducha, aby nauczeni nie byli”.

 

Obaczże jako Ducha Bożego, i prawdę jego ten święty Doktor tak z Kościołem spaja, iż jedno bez drugiego być nie może. Bardzo jasne jest i u Izajasza o tym proroctwo: „Będzie, powiada, w ostatnich dniach zgotowana góra Pańska na wierzchu gór, i podniesie się nad wszystkie pagórki, i zbieżą się do niej wszystkie narody, i pójdzie języków wiele i rzekną: „Pójdźmy i wstąpmy na Górę Pańską i w dom Boga Jakóbowego, i nauczy nas dróg swoich, i chodzić będziem ścieżkami jego. Albowiem z Syjonu wyjdzie Zakon, i Słowo Boże z Jeruzalem”. Patrzajcie, jako Prorok mówi, iż Słowo Boże nie zinąd wychodzi, jedno z Jeruzalem, które jest miasto i Kościół Chrystusowców powszechny, który już nie z samego tylko Izraela, ale ze wszystkich narodów i języków zebrany jest. A jako górę każdy widzi, i dom na niej pierwej upatruje, a niźli to co w domu jest, tak pierwej Kościół święty poznać, toż słowa i nauki Zakonu Bożego, którego w nim nauczają, skusić i nawyknąć może. 

 

 

 

Powyższy tekst jest zapisem I rozdziału dzieła zatytułowanego: O jedności Kościoła Bożego pod jednym Pasterzem i o greckim od tej jedności odstąpieniu. Dzieło powstało w 1574 r. a po raz pierwszy opublikowano je w Wilnie w roku 1577.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie