30 marca 2020

Prof. Ryba: ograniczenie liczby wiernych w kościele jest zbyt daleko posunięte

(Fot. Marcin Austyn/PCh24.pl)

W ocenie prof. Mieczysława Ryby, nałożone w związku z pandemią koronawirusa ograniczenia liczby wiernych na nabożeństwach do pięciu osób są zbyt daleko posunięte. Zwłaszcza, że w środkach komunikacji publicznej, autobusach czy chociażby w sklepach, może się gromadzić jednorazowo więcej osób. Musi zatem pojawić się pytanie o powód takiego działania.

 

Oczywiście należy rozumieć intencję tego rozporządzenia, ale jeśli chodzi o ograniczenie udziału w nabożeństwach do ilości pięciu osób, to można i trzeba tutaj dyskutować. Zwłaszcza że w innych miejscach, np. w środkach komunikacji publicznej, autobusach czy chociażby w sklepach, może się gromadzić jednorazowo więcej osób. Musi się zatem pojawić pytanie, dlaczego w kościele to ograniczenie, ten przepis jest tak daleko posunięty – podkreślił prof. Mieczysław Ryba w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak dodał, nie zna żadnych argumentów, które potwierdzałyby to, że to właśnie kościoły należy obłożyć tak daleko idącymi restrykcjami. Prof. Ryba zauważył apele jakie kierowane są do rządu w tej sprawie i zauważył, że za tego rodzaju decyzjami musi stać „argument rozumu”. „Sklep czy autobus może być ważniejszy niż kościół, ale tylko dla niektórych, bo dla ogromnej większości Polaków – ludzi wierzących i praktykujących – udział we Mszy św. jest ważniejszy” – dodał.

Prof. Ryba pytany o efekty duchowe pandemii nie wykluczył, że może sprawić ona umocnienie naszej wiary, ale równie dobrze koronawirus może nas zdegradować – „wszystko zależy od tego, jak ten czas przeżyjemy” – ocenił. Z pewnością wymowne są puste polskie świątynie podczas niedzielnych Mszy św. To obrazy niewyobrażalne w Polsce. Tymczasem na Zachodzie stało się to codziennością – i to nie w czasach epidemii. „Dzisiaj to nas szokuje, dlatego, owszem, możemy doświadczać braku uczestnictwa w Eucharystii i bardziej cenić sobie życie sakramentalne, które jest fundamentem duchowości i rozwoju duchowego każdego chrześcijanina. Z drugiej strony możemy też uznać, że to nic nie znaczy i skoro w czasie pandemii mogliśmy żyć bez fizycznego uczestnictwa we Mszy św., bez sakramentów, to równie dobrze – wzorem Zachodu – możemy się także dyspensować w innym czasie” – przestrzegł prof. Ryba. Jak dodał, niewątpliwie czas epidemii jest dobrą okazją na refleksję i odwrócenie się od zła.

 

 

Źródło: naszdziennik.pl

MA

 

 

Polecamy także nasz e-tygodnik.

Aby go pobrać wystarczy kliknąć TUTAJ.

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 126 324 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram