Radykalny hinduistyczny bojownik ze stanu Karnataka w Indiach wzywa do zamknięcia wszystkich chrześcijańskich miejsc modlitwy. Jednocześnie zarzuca wyznawcom Chrystusa „przymusowe nawracanie” i oskarża o „pranie mózgu” dzieciom.
Radykalny hinduista to Sharana Pumpwella, sekretarz skrajnie nacjonalistycznej grupy Vishwa Hindu Parishad, który dąży przede wszystkim do zablokowania działalności chrześcijańskiego „Centrum modlitwy wstawienniczej”. Zdaniem Pumpwella, próby nawróceń z hinduizmu na chrześcijaństwo są częścią „systematycznej działalności konspiracyjnej”. Dlatego wzywa do pomocy wszystkich współwyznawców, aby powstrzymali próby „siłowych nawróceń” i postuluje podjęcie dochodzenia oraz kontrolę wszystkich ośrodków religijnych przez państwo.
Wesprzyj nas już teraz!
Hinduista oskarża również szkoły chrześcijańskie oraz wyższe uczelnie o „pranie mózgu” dzieci i studentów. Aktywista zarzuca chrześcijańskim misjonarzom, że ci wspierają ubogie dzieci i pomagają w nauce, jednocześnie nauczając o Jezusie Chrystusie i Bogu. Zdaniem Sharana Pumpwella, misjonarze mają przez te działania rzekomo zwodzić dzieci i młodzież. Hinduista zadeklarował, że będzie wywierał presję na rząd Narendry Mondiego, aby wprowadził ustawę antykonwersyjną.
Przewodniczący Ogólnoindyjskiej Rady Chrześcijan Sajan K. George twierdzi, że jest to próba odwrócenia uwagi od rzeczywistych problemów. Oskarżenia ze strony radykałów hinduistycznych służą manipulacji opinią publiczną oraz przyciągnięciu uwagi mediów. W obecnej chwili stan Karnataka jest dotknięty powodziami, gospodarka jest słaba, rośnie bezrobocie, rolnictwo doświadcza poważnego kryzysu. Rządowy spis ludności pokazuje, że w regionie zmniejsza się liczba chrześcijan. Skrajni bojownicy hinduistyczni mają działać w osobistych i politycznych celach, dążąc do wywołania napięcia na podłożu religijnym, oskarżając stronę chrześcijańską o przymusowe nawrócenia.
Według chrześcijańskiego lidera, „Centrum modlitwy wstawienniczej” jest miejscem posługi duchowej. Ludzie korzystają z niego zgodnie ze swoją wolą, aby szukać ukojenia i pociechy. Nikt nie jest zmuszany do uczestnictwa w modlitwie. Oskarżenia są sfabrykowane. Tysiące ludzi uczestniczyło w życiu ośrodka, doświadczając odnowy, uzdrowienia i nowego życia. Nigdy nie było przypadków zmuszania kogokolwiek do zmiany wiary.
Źródło: KAI, vaticannews.va
WMa