Społeczeństwo jest sfrustrowane – stwierdziła brytyjska premier w tekście skierowanym do lidera opozycyjnej Partii Pracy dodając, że rozumie, dlaczego tak się dzieje. Wyborcy na Wyspach dali wyraz swojego niezadowolenia z działań polityków w czwartkowych wyborach samorządowych.
W głosowaniu Partia Konserwatywna straciła ponad 1,2 tys. radnych w skali kraju. To najgorszy wynik od 24 lat. Z kolei Partia Pracy – wbrew oczekiwaniom – uzyskała mniejszą liczbę mandatów niż miała do tej pory. Wyniki pokazują, że społeczeństwo jest niezadowolone z największych sił politycznych. W czwartkowych wyborach zyskali kandydaci niezależni oraz przedstawiciele prounijnych Liberalnych Demokratów. Z kolei w eurowyborach (jeśli w Wielkiej Brytanii do nich dojdzie) na blisko 30 proc. wynik może liczyć Partii Brexitu Nigela Farage’a.
W obliczu takich wydarzeń premier Theresa May zwróciła się w niedzielę do lidera Partii Pracy Jeremy’ego Corbyna. Szefowa rządu pisze w komentarzu opublikowanym na łamach „Mail on Sunday”, że wyniki wyborów pokazują opinię społeczeństwa na temat tego co się dzieje (lub raczej co się nie dzieje) w Parlamencie.
Wesprzyj nas już teraz!
Premier stwierdziła, że naród oczekuje od polityków zrealizowania wyniku referendum, a obecnie społeczeństwo jest sfrustrowane i szefowa rządu rozumie dlaczego tak się dzieje. Przyznała się do częściowej odpowiedzialności za taki stan rzeczy. Zauważyła jednak, że próbowała przeprowadzić przez Parlament umowę wynegocjowaną z Unią Europejską, ale na propozycję nie zgodzili się deputowani.
„Mail on Sunday” oraz „Sunday Times” opisały ponadto plan premier May. Ma ona w najbliższych dniach pójść wobec opozycji na pewne ustępstwa w sprawie warunków brexitu. Chodzi o tymczasową unię celną z Unią Europejską. Szybki kompromis pozwoliłby Wielkiej Brytanii uniknąć wyborów do europarlamentu. Te zaś, wedle analityków, zakończyłyby się kompromitacją Partii Konserwatywnej. Ukłon w stronę opozycji zaostrzyłby jednak podziały w łonie formacji premier May, bowiem eurosceptyczne skrzydło w partii oczekuje pełnej niezależności od Brukseli w polityce handlowej.
Źródło: rmf24.pl
MWł