8 kwietnia 2018

Były prezydent Brazylii oddał się w ręce policji. Teraz w końcu trafi do więzienia

(źródło: TVN24)

Zakończyły się „negocjacje” pomiędzy prawnikami byłego prezydenta Brazylii a przedstawicielami wymiaru sprawiedliwości. Skazany za korupcję Luiz Inacio Lula da Silva zakończył okupację siedziby związku zawodowego metalowców w Sao Paulo i oddał się w ręce policji. Teraz zostanie przewieziony do miasta Kurytyba, gdzie odbędzie karę 12 lat pozbawienia wolności.

 

Były prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva miał w miniony piątek stawić się w więzieniu. Terminu jednak nie dotrzymał, tylko zamiast tego wraz ze swoimi współpracownikami i zwolennikami rozpoczął „okupację” budynku w swoim rodzinnym mieście w Sao Bernardo do Campo, niedaleko Sao Paulo.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak podaje BBC, w niedzielę 72-letni polityk opuścił swój „azyl” i został eskortowany do więzienia w policyjnym helikopterze. Zanim to się jednak stało, doszło do przepychanek pomiędzy zwolennikami da Silvy z przybyłymi po niego funkcjonariuszami.

 

Gdy były prezydent znalazł się już w policyjnym helikopterze, jego zwolennicy odpalili fajerwerki uniemożliwiając przez pewien czas jego start. W odpowiedzi oddziały prewencji rozpyliły wśród wyborców Luli gaz łzawiący. Użyto również broni gładkolufowej. Straż pożarna przekazała, że ośmiu ludzi zostało lekko rannych, z czego jeden został trafiony gumowymi kulami.

 

Pod koniec stycznia sąd apelacyjny w Porto Alegre potwierdził wyrok sądu pierwszej instancji, uznający tym samym, że 72-letni Lulę da Silva jest winnym korupcji i prania pieniędzy skazując go na łączną karę 12 lat i jednego miesiąca pozbawienia wolności.

 

Chodziło o przyjęcie korzyści majątkowych w wysokości 3,7 miliona reali (1,06 miliona euro), w tym trzypoziomowego apartamentu w nadmorskim kurorcie, od ciągnącego zyski z zamówień publicznych koncernu budowlanego OAS.

 

Lula, który wciąż jest najpopularniejszym politykiem w Brazylii, był faworytem przed październikowymi wyborami prezydenckimi. Polityk oświadczył, że jest niewinny, ale podporządkuje się decyzji brazylijskiego sądu.

 

Źródło: tvn24.pl, gazeta.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 132 183 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram