W USA trwa liczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich. Z ostatnich doniesień wynika, że Joe Biden zwiększa przewagę nad Donaldem Trumpem w stanach, które mogą zdecydować o zwycięzcy.
Póki co nie można jeszcze wskazać z pewnością, kto obejmie fotel prezydenta. Bez względu na ostateczny wynik, już można powiedzieć, że te wybory będą rekordowe pod względem frekwencji. Miało w nich wziąć udział 145 mln obywateli.
Wesprzyj nas już teraz!
Joe Biden ma 253 głosy elektorskie, a to oznacza, że do wygranej brakuje mu 17. Może mu to zapewnić stan Pensylwania, który dysponuje 20 głosami. I w tym stanie wraz z liczeniem głosów, przewaga Bidena rosła i wynosi ponad 28 tys. głosów. Biden powiększa też przewagę w Georgii (tu liczenie zaczyna się od nowa z uwagi na niewielką różnicę) i Nevadzie. Z kolei w Arizonie Trump odrabia straty – przewaga konkurenta stopniała do 30 tys. głosów.
Donald Trump, który najpierw mówił o oszustwie wyborczym (i został ocenzurowany przez media) zmienił nieco narrację i podkreśla, że sposób liczenia głosów budzi poważne wątpliwości. Prezydent wskazywał też na nieprawidłowości i zapowiedział dalsze działania prawne.
Źródło: rmf24.pl
MA