Rozpocznie się w nocy z piątku na sobotę, a zakończy się w niedzielę o godzinie 21.00. To jednak nie zaćmienie księżyca czy inne zjawisko astronomiczne, a cisza wyborcza, która ponownie zaknebluje usta mediom i obywatelom, a kandydatom uniemożliwi prowadzenie kampanii.
Cisza wyborcza obowiązywać będzie na terenie całego kraju, a nie tylko tam, gdzie zostanie przeprowadzona II tura – wynika ze stanowiska rzecznika PKW Wojciecha Dąbrówki.
Samorządowa dogrywka dotyczy obsady 649 stanowisk wójtów, burmistrzów i prezydentów. To właśnie ona stoi za drugim w ciągu dwóch tygodni ograniczeniem swobody wypowiedzi polegającym na zakazie publikowania sondaży. Ponadto politycy i ich sojusznicy nie mogą agitować, wywieszać plakatów, rozdawać ulotek czy organizować spotkań związanych z wyborami.
Wesprzyj nas już teraz!
Cisza wyborcza obowiązuje również w internecie. Za złamanie zakazów grożą wysokie kary.
Legalne jest natomiast uprawianie demokratycznej propagandy zachęcającej do udziału w głosowaniu. PKW nie wyjaśnia jednak przy tej okazji, czy wolno zachęcać do nieuczestniczenia w wyborach. Bez wątpienia jednak najważniejszym wydarzeniem przyszłej niedzieli nie są wybory, a Msza Święta.
Źródło: gosc.pl
MWł
Czy nieuczestniczenie w wyborach to grzech? Odpowiada prof. Jacek Bartyzel.