10 stycznia 2020

Turecki atak na Kurdów w Syrii. Putin z wizytą w Damaszku

(Baszszar al-Asad i Władimir Putin. Kremlin.ru/Wikicommons)

Czterech wojskowych tureckich zginęło podczas interwencji przeciwko siłom Kurdów w północnej części Syrii. Stolicę tego kraju odwiedził 7 stycznia prezydent Władimir Putin, który stara się utrzymać dobre relacje z prezydentem Baszszarem al-Asadem, wspieranym przez Iran w walce o zachowanie spójności terytorialnej Syrii.

 

Podana w czwartek 9 stycznia br. informacja o śmierci czterech żołnierzy tureckiej armii, uczestniczących w akcji skierowanej przeciw siłom opozycyjnym wobec rządu w Damaszku, nie zawierała wielu szczegółów. Ministerstwo Obrony Turcji przyznało jedynie, że zabici żołnierze uczestniczyli w operacji „Źródło pokoju”, prowadzonej na rozkaz prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana w północnej Syrii. Oficjalnie wiadomo tylko, że bezpośrednią przyczyną śmierci był wybuch zaminowanego samochodu, nie podano natomiast rejonu, gdzie zdarzenie miało miejsce, ani nie określono sprawców prawdopodobnego zamachu. Niektóre źródła podają, że zabicie 4 żołnierzy tureckich nastąpiło w wiosce Asz Szurkija na wschód od miasta Ras al-Ajn, położonego w Autonomicznej Administracji Północnej i Wschodniej Syrii, popularnie zwanej Rożawą.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Po wyparciu rebeliantów i islamistów z północnej części Syrii gwarantem spokoju mają być wspólne patrole żołnierzy Turcji i Rosji, zgodnie z memorandum uzgodnionym między Putinem a Erdoganem 22 października ubiegłego roku w Soczi. Wspólne patrole rosyjsko – tureckie patrolują obszar położony na odległość 10 km na wschód i zachód od uzgodnionej przez dwóch przywódców strefy bezpieczeństwa na terenie Syrii od 1 listopada ubiegłego roku.

 

9 stycznia siły zbrojne Republiki Tureckiej rozpoczęły nową operację na terenach syryjskich, położonych na wschód od rzeki Eufrat. Mają tam walczyć z militarnymi jednostkami lewicowej Partii Pracujących Kurdystanu oraz z Oddziałami Samoobrony Narodowej syryjskich Kurdów. Celem ataku mają być też pozostające jeszcze w tym rejonie grupy wojowników Państwa Islamskiego. Wszystkie te organizacje są uznawane przez władze w Ankarze jako ugrupowania terrorystyczne, a nowa ofensywa ma odrzucić terrorystów od granic Turcji i pozwolić na stworzenie „strefy bezpieczeństwa”. Do „strefy bezpieczeństwa” mają wrócić uchodźcy z Syrii, przebywający obecnie na terenie Turcji.

 

Siły zbrojne Turcji, interweniujące w północnej Syrii i wspierane przez najemników przeprowadziły atak w Rożawie, próbując zdobyć miasto Tell Tamer, ale spotkały się tam z oporem sił zbrojnych Syrii, wiernych prezydentowi Baszszarowi al-Asadowi.

Atak wojsk tureckich na pozycje islamistów i Kurdów w Syrii nastąpił po wizycie, jaką 7 stycznia br. złożył prezydent Władimir Putin, lecący do Turcji na uroczystość otwarcia gazociągu „Turecki Potok”, jaka odbyła się 8 stycznia.

 

Według cytowanego przez portal „Cursorinfo.co.il” analityka politycznego i publicystę izraelskiego Rościsława Golcmana, Rosja nie chce dopuścić do rozmieszczenia rakiet irańskich na terenie Syrii i Libii. Dzięki takiemu ruchowi władze w Teheranie zyskałby zupełnie nowe możliwości oddziaływania militarnego i przeprowadzania ataków w basenie Morza Śródziemnego. Komentując wizytę Putina w Damaszku chiński portal „Żenmin Żibao” podkreślał, że Władimir Putin dąży do ograniczenia konfliktu Iranu i Stanów Zjednoczonych, a zdobywanie nowych przyczółków wśród wrogów Waszyngtonu nie prowadziłoby do zmniejszania się napięcia w tym rejonie, na który w ostatnich dniach zwrócone są oczy całego świata.

 

Źródła: EurAsiaDaily.com, Russkaja Wiesna, Cursorinfo.co.il, Żenmin Żibao

Jan Bereza

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram