Francuska policja starła się z demonstrantami, którzy podpalali i obrzucali kamieniami samochody zaparkowane na ulicach Paryża. W manifestacjach biorą udział „żółte kamizelki” oraz lewicowi radykałowie z „czarnego bloku”. Protesty i starcia były zapowiadane jako „Dzień Apokalipsy” we Francji.
Stolica Francji stała się dziś miejscem wielkich, ulicznych protestów, w których udział biorą różne środowiska. 1 maja demonstracje zapowiedziały nie tylko „żółte kamizelki”, ale także radykalne środowiska lewicowe, określające się jako „czarny blok”. Tylko do godziny 13 aresztowano ok. 165 osób, które brały udział w potyczkach z policją. Funkcjonariusze wielokrotnie używali gazu łzawiącego, aby kontrolować tłum gromadzący się w pobliżu dworca kolejowego Montparnasse.
Wesprzyj nas już teraz!
Media informują, że na ulicach Paryża można zobaczyć liczne grupy zamaskowanych i zakapturzonych osób w czarnych ubraniach. Przedstawiciele rewolucyjnego „czarnego bloku” skandują antypolicyjne hasła, mieszając się ze zwolennikami ruchu „żółtych kamizelek”. Szczególnie agresywni manifestanci używali kamieni i innych przedmiotów, którymi rzucali w kierunku funkcjonariuszy. Zniszczono również policyjny samochód, a także wybito okna.
Paryska policja, aby zwiększyć bezpieczeństwo miała przeprowadzić ponad 9000 prewencyjnych przeszukiwań toreb i plecaków. Porządku podczas manifestacji strzeże 7400 funkcjonariuszy. Władze ostrzegają, że radykalni, lewicowi działacze mogą uderzyć ze zdwojoną siłą, ponieważ zapowiadali urządzenie „Dnia Apokalipsy”. W związku z tym policja nakazała zamknięcie ponad 580 sklepów, restauracji i kawiarni znajdujących się w pobliżu ulic, gdzie zbierają się manifestanci.
Agencja AFP informuje, że francuskie władze są szczególnie ostrożne wobec ubranych na czarno, zamaskowanych i zakapturzonych ekstremistów, którzy dołączyli do protestów z wyraźnym celem ataku na policję i niszczenie własności prywatnej. Media informują, że „czarny blok” atakuje wszelkie symbole kapitalizmu lub globalizacji. W manifestacji biorą również udział lewicowi radykałowie z Hiszpanii, Włoch i Niemiec.
Nos reporters Pierre Olivier et Andreina Flores assistent à des affrontements à Vavin, d’où s’élèvent des gaz lacrymogènes.
– vidéo @Andreina Flores#1erMai pic.twitter.com/9ZaVIPpLZa— RFI (@RFI) 1 maja 2019
Źródło: apnews.com
WMa
