Konferencja Episkopatu Hondurasu odniosła się do informacji o homoseksualnym kryzysie w głównym seminarium w kraju w Tegucigalpa. W niedzielnym oświadczeniu zaprzeczyła, jakoby dochodziło tam do promocji praktyk przeciwnych katolickiej moralności i dyscyplinie.
Stanowisko biskupów, to odpowiedź na opublikowany 25 lipca na łamach „National Catholic Register” artykuł. Informował on o liście niemal 50 seminarzystów uskarżających się na siatkę homoseksualistów w seminarium w Tegucigalpa – stolicy Hondurasu. Zdaniem kleryków po stronie tejże grupy stał rektor seminarium.
Wesprzyj nas już teraz!
Jednak biskupi stwierdzili, że „z całą pewnością potwierdzamy, że nie istnieje i nie może istnieć, ani nie powinna istnieć w seminarium taka atmosfera, jak ta przedstawiona w raporcie informacyjnym NCR [National Catholic Register], sprawiającym wrażenie, że trwa instytucjonalna promocja i podtrzymywanie praktyk przeciwnym normom i moralności Kościoła pod okiem biskupów”.
Seminarzyści skierowali list do wykładowców seminarium. Jednak w czerwcu trafił on również do biskupów Hondurasu. Jeden z kleryków, z którymi rozmawiał National Catholic Register, uskarżał się na dyskryminację heteroseksualnych seminarzystów. W efekcie podobno wielu z nich rozważa rezygnację z seminarium.
Do napisania listu namówili seminarzystów doradcy duchowi. „Żyjemy w i doświadczamy czas napięcia w naszym domu z powodu ciężko niemoralnych sytuacji” – piszą klerycy w swoim liście. Powołują się także na słowa księdza twierdzącego, że w seminarium panuje „epidemia”.
Portal „National Catholic Register” opublikował informację o oświadczeniu biskupów, jednak nie wycofał się ze swych wcześniejszych doniesień.
Źródło: ncregister.com
mjend