1 lipca 2012

Minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin, zrezygnował z deregulacji zawodu taksówkarza. Licencja nie będzie zastąpiona wpisem do rejestru w gminie, a decyzję o szkoleniach i egzaminach dla taksówkarzy będą podejmować samorządy.


Licencje dla taksówkarzy zostają, bo jak napisano w uzasadnieniu do projektu, ich likwidacja może oznaczać szkodę dla usługobiorców. Chodzi o to, że brak licencji uniemożliwi kontrolę przewoźnika i w razie konieczności odebranie mu uprawnień.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Czy jest to jeszcze deregulacja? – Można to nazwać europeizacją przepisów. Polska jest największym krajem w Europie, gdzie wymogi wobec taksówkarzy reguluje ustawa. W innych państwach to samorządy podejmują decyzje w ich sprawie – przekonuje Grzegorz Płatek z departamentu strategii i deregulacji Ministerstwa Sprawiedliwości. – Deregulacja w tym przypadku polega na tym, że znosimy jeden sztywny wymóg ustawowy i dostosowujemy sytuację do realiów poszczególnych miast – dodaje.

 

Zgodnie z projektem, jeśli władze samorządowe nie wprowadzą egzaminu, licencje na prowadzenie taksówki będzie mógł otrzymać każdy kto spełni wymagania formalne, np. dostarczy odpowiednie dokumenty.

 

 

Źródło: dziennik.pl

ged

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 964 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram