20 października 2018

Holandia wydała paszport neutralny płciowo. Pomogło w tym orzeczenie sądu

(fot.Brian Branch Price/FORUM)

Leonne Zeegers stał się pierwszym obywatelem Holandii, który otrzymał paszport neutralny płciowo. Dokument został wydany na podstawie orzeczenia sądu, który stwierdził, że każdy ma prawo do określania swojej płci jako neutralnej.

 

Holenderski sąd tłumacząc swą decyzję podkreślił, że „trzecia płeć” powinna być uznawana, a posługiwać się nią może każdy, kto nie czuje się ani mężczyzną, ani kobietą. Zeegers stał się tym samym pierwszym obywatelem Holandii, który może „pochwalić się” paszportem neutralnym płciowo. Właściciel dokumentu urodził się jako mężczyzna, natomiast w 2001 roku przeszedł operację „zmiany płci”. Obecnie określa się jako osoba interseksualna. W jego paszporcie znalazła się litera „X”, oznaczająca płeć jako niezdefiniowaną.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Jak informuje holenderski serwis „BN de Stem”, Leonne Zeegers rzeczywiście trudno jednoznacznie określić jako mężczyznę lub jako kobietę. Posturą Zeegers przypomina mężczyznę, ale pomimo tego, używa damskich szminek. Tembr głosu także wskazuje na to, że Zeegers jest mężczyzną. Prawie 18 lat temu mężczyzna zdecydował się jednak na operację, która miała sprawić, że poczuje się kobietą. Dziś Zeegers podkreśla, że nie czuje się ani mężczyzną, ani kobietą, stąd jego walka o paszport „neutralny płciowo”.

 

Urzędnik ds. polityki społecznej Bente Keule ma nadzieję, że sprawa Leonne Zeegers będzie miała wpływ na uświadomienie społeczne. Keule podkreśla, że decyzja sądu w sprawie „trzeciej płci” być może nie spodobała się wszystkim, ale wzywa ona do większego współczucia wobec osób interseksualnych. Co więcej, Keule mówi, że holenderska organizacja zrzeszająca osoby niepotrafiące określić swojej płci jest gotowa, by skończyć ze zwrotami per „pani” i „pan”.

 

Holandia nie jest pierwszym krajem, który wprowadził paszporty „neutralne płciowo”. W 2003 roku dokonała tego Australia, która wydała dokument z symbolem „X” swemu obywatelowi Alexowi MacFarlane. „Trzecia płeć” może być uwzględniana także w paszportach m.in. z Danii, Pakistanu oraz Nowej Zelandii.

 

Warto przypomnieć, że w 2017 roku Federalny Trybunał Konstytucyjny Niemiec orzekł, że brak możliwości wpisania do aktu urodzenia innej płci niż męska lub żeńska jest niezgodna z niemiecką konstytucją. Wbrew doniesieniom niektórych polskich i zagranicznych mediów orzeczenie nie nakazuje wprowadzenia „trzeciej płci”, ponieważ Trybunał jedynie sprzeciwił się przepisom, które zmuszały osoby cierpiące na obojnactwo do rejestrowania się jako bezpłciowe.

 

W ocenie FTK tożsamość płciowa obywateli podlega ochronie konstytucyjnej, dlatego jeśli już ustawodawca decyduje się na wprowadzenie powszechnego obowiązku rejestracji płci w aktach stanu cywilnego, to powinien zapewnić możliwość wyboru trzeciej, „różnej” od męskiej lub żeńskiej płci, z myślą o osobach, których nie da się przyporządkować do żadnej z nich. Trybunał podkreślił, że konstytucja nie przyznaje roszczenia o rejestrację dowolnej tożsamości płciowej. Ustawodawca nie ma konstytucyjnego obowiązku gromadzenia informacji o płci obywateli, co oznacza, że mógłby on w ogóle zrezygnować z wpisywania do aktu urodzenia płci dziecka.

 

 

Źródło: bndestem.nl, independent.co.uk, PCh24.pl

WMa

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram