Holenderskie służby aresztowały siedmiu islamskich terrorystów szykujących zamach na wielką skalę. Usiłowali wejść w posiadanie m.in. karabinów maszynowych AK – 47, granatów ręcznych, pasów z materiałami wybuchowymi oraz materiałów wybuchowych przeznaczonych do instalacji na samochodach.
Do policyjnych operacji doszło w dwóch miastach, Arnhem oraz Weert. Zdaniem prokuratury, przygotowania do przeprowadzenia zamachu były już bardzo zaawansowane. Aresztowano siedmiu podejrzanych w przedziale wiekowym 21 – 34 lata. Usiłowali wejść w posiadanie całego arsenału broni. Próbowali pozyskać karabiny maszynowe, „pasy szahida”, granaty i inne materiały wybuchowe. Zamach planowano przeprowadzić w kilku miejscach naraz.
Wesprzyj nas już teraz!
Podejrzani byli znani policji już wcześniej. Jeden z nich, Irakijczyk, kontaktował się z członkami Państwa Islamskiego w celu dołączenia do fundamentalistów. W piątek nastąpi przesłuchanie podejrzanych.
Holenderskie służby rozpracowywały grupę od kwietnia. Według ujawnionych informacji, liderzy terrorystów mieli na celu przeprowadzenie „wielkiego zamachu, z dużą ilością ofiar”. Krajowy Koordynator ds. Terroryzmu i Obronności powiedział mediom, że niniejsze wydarzenie odzwierciedla realne zagrożenie terroryzmem, z jakim zmaga się Holandia.
W specjalnej skali opisującej zagrożenie atakami terrorystycznymi, Holandia otrzymała czwórkę w pięciostopniowej skali.
Źródło: radiomaryja.pl / bbc.com
PR