5 lipca 2018

Hiszpańska lewica walczy z zabytkowym krzyżem. „Nie pasuje do państwa demokratycznego”

(By Godot13/Wikimedia)

Parlamentarne ugrupowanie Zjednoczona Lewica (Izquierda Unida) złożyła w Kongresie Deputowanych projekt ustawy przewidujący usunięcie krzyża z Valle de los Caidos – mauzoleum wojny domowej w Hiszpanii. Alberto Garzón, szef tej partii, wchodzącej w skład bloku wyborczego Unidos Podemos, oświadczył, że skierowany do parlamentu dokument jest „propozycją prawną dotyczącą pamięci demokratycznej oraz służącą uznaniu i wynagrodzeniu cierpień ofiar frankizmu”. Ponadto hiszpański rząd chce usunąć z mauzoleum spoczywającego tam generała Franco.

 

Projekt Zjednoczonej Lewicy przewiduje desakralizację mauzoleum i usunięcie z niego wszystkich symboli religijnych, w tym w szczególności wznoszącego się nad Doliną Poległych krzyża. Wnioskodawcy określili krzyż jako „element, który nie pasuje do państwa demokratycznego”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Istniejące od 1958 Mauzoleum Valle de los Caidos, zwane oficjalnie Narodowym Pomnikiem Świętego Krzyża w Dolinie Poległych, upamiętnia wszystkie ofiary wojny domowej w Hiszpanii lat 1936-39. Spoczywają tam zwłoki osób walczących po obu stronach konfliktu. Budowę mauzoleum 50 km na północny zachód od Madrytu zadekretował generał Francisco Franco w 1940 r. On sam został tam pochowany wkrótce po swej śmierci w 1975 roku.

 

Teraz jednak zarówno krzyż jak i jego obrońca – generał Franco – mogą zostać usunięci z Mauzoleum. Z punktu widzenia prawa sprawa wcale nie jest jednak oczywista – zauważa w rozmowie z Polskim Radiem dr hab. Paweł Skibiński, historyk zajmujący się m.in. tematyką hiszpańskiej wojny domowej.

 

Z jednej strony bazylika, o której mowa, jest czymś w rodzaju „specjalnej osoby prawnej” hiszpańskiego prawa. Takiej, która obejmuje najważniejsze zabytki narodowe. Jednym z tych najważniejszych i najczęściej odwiedzanych zabytków jest Valle de los Caidos – powiedział profesor Skibiński w rozmowie z Tomaszem Terlikowskim tłumacząc, że zgodę na usunięcie ciała Franco musiałoby wyrazić zgodę Dziedzictwo Narodowe. Jak dotąd jednak nikt o nią nie prosił.

 

Ponadto prawo do wypowiedzenia się w ten sprawie ma rodzina, która zabrała już głos. 7 wnuków Franco poprosiło Kościół o ochronę miejsca spoczynku ich przodka.

 

Współwłaściciele całego kompleksu, czyli benedyktyni z Valle de los Caidos, nie są zwolennikami wykopania generała. Musiała by się też wypowiedzieć Nuncjatura w Madrycie, bądź Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej. Ponieważ bazylika jest bazyliką papieską – tłumaczy historyka dodając, że Watykan milczy w sprawie.

 

 

Źródło: KAI/polskieradio.pl

MWł

 

  

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 295 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram