W środę 16 grudnia trwa w Hiszpanii dzień postu i modlitwy w intencji niedopuszczenia do zalegalizowania w tym kraju eutanazji. Takie zamiary ma rządzący tam obecnie centrolewicowy rząd Pedro Sancheza.
Wesprzyj nas już teraz!
Hiszpańska Konferencja Biskupia w liście pasterskim zatytułowanym: „Życie jest darem, eutanazja – klęską” wskazali, że planów rządowych w tej sprawie nie poddano ogólnokrajowej debacie społecznej. Hierarchowie podkreślili, że zamiast dążyć do wprowadzenia eutanazji państwo powinno skupić się na zapewnieniu terminalnie chorym opieki paliatywnej.
10 grudnia rządowy projekt legalizacji eutanazji zatwierdziła komisja sprawiedliwości Kongresu Deputowanych – niższej izby parlamentu Hiszpanii. Sprawujący władzę socjaliści przeforsowali na tym posiedzeniu dalsze procedowanie projektu, mimo że w październiku państwowy Komitet ds. Bioetyki (CBE) wyraził się negatywnie na ten temat. Ta związana z ministerstwem zdrowia instytucja wskazała, że wspomagana śmierć nie tylko nie jest prawem człowieka, ale również nie niesie ze sobą postępu. Komitet zaznaczył, że eutanazja jest sprzeczna z ideą państwa liberalnego, w którym „władze publiczne nie mogą decydować o życiu obywateli”.
Debata w parlamencie na temat eutanazji rozpoczęła się w Hiszpanii w lutym, czyli na krótko przed reżimem sanitarnym wprowadzonym pod hasłem walki z koronawirusem. Autorem omawianego obecnie w Kongresie Deputowanych projektu ustawy jest rząd Pedro Sancheza, oparty na koalicji socjalistów i lewicowego bloku Unidas Podemos.
Źródło: KAI
RoM