W Charkowie odbyło się spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy. Andrzej Duda stwierdził, że za wszelką cenę należy dążyć do prawdy historycznej. Z kolei Petro Poroszenko przyznał, że obaj panowie doszli do wspólnych wniosków. Zgodnie z nimi historia nie powinna rzucać się cieniem na wzajemne relacje.
Trudna wspólna polsko-ukraińska przeszłość wpływa na stosunki między krajami. Są one obecnie, delikatnie mówiąc, nie najlepsze. To właśnie historia miała być jednym z tematów charkowskich rozmów Dudy i Poroszenki.
Wesprzyj nas już teraz!
Ze słów ukraińskiego prezydenta wynika, że obaj panowie zgodzili się co do wagi strategicznego charakteru relacji Warszawy i Kijowa. Historia nie powinna wpływać na te relacje – powiedział Petro Poroszenko dodając, że historii nie da się zmienić i należy iść do przodu, pamiętając o bohaterach i niewinnych ofiarach. Jego zdaniem konieczna jest obrona przed możliwością zasiania w sercach nienawiści.
Ukraiński prezydent stwierdził, że obaj politycy zgodzili się na podwyższenie statusu polsko-ukraińskiej komisji ds. historycznych. Powinna ona zostać umocowana na szczeblu wiceministrów. Wynikiem prac komisji powinno być wznowienie prac ekshumacyjnych oraz powstrzymanie aktów wandalizmu po… obu stronach.
Z kolei Andrzej Duda wyraził nadzieję na rozwiązanie sporów w duchu dobrosąsiedzkiej współpracy. Prezydent chciałby, aby historia nie wpływała na współczesność oraz wyraził przekonanie, że najważniejsze jest dążenie do prawdy.
Źródło: rmf24.pl
MWł