– Nie ma sytuacji, w której życie osobiste jest zagrożone, ale teraz występują te same tendencje, co za komunizmu – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Zbigniew Janowski, filozof i pracownik naukowy, który od 35 lat mieszka w Stanach Zjednoczonych.
Dr Zbigniew Janowski ocenił, że „tendencje, które występowały za komuny są zagrożeniem również teraz”. – Jest jakaś monolityczność myślenia. Oczekiwano tego od nas kiedyś, natomiast teraz przejawia się to w bardzo podobny sposób. Z tym, że teraz się w to wierzy, a komunistycznych bzdur nikt nie brał na poważnie. To jest ta różnica – stwierdził filozof. – Wyszliśmy z jednego totalitaryzmu i wpadamy w drugi – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Gość PR24 wskazał, że sytuacja wygląda podobnie w Europie i Stanach Zjednoczonych, a idealnie obrazuje to sytuacja na uczelniach wyższych. – Uniwersytety są mekką niemyślenia, a nie krytycznego spojrzenia na świat – ocenił.
Dr Zbigniew Janowski zaznaczył, że w USA coraz częściej pojawiają się głosy, że nie można posyłać dzieci na studia. – Skoro edukacja przekształciła się w ideologię, to wielu wychodzi z założenia, że lepiej ich tam nie wysyłać. To jest poważny problem – stwierdził.
Źródło: Polskie Radio 24, polskieradio24.pl
TK