11 czerwca 2014

Młodzi Rosjanie tęsknią za ZSRR… chociaż w nim nie żyli

(fot. Focke Strangmann / dapd / FORUm)

Młodzi Rosjanie tęsknią za imperium sowieckim, chociaż nie było im dane żyć w ZSRR – donosi „The Washington Post”. Popierają także działania rosyjskiego prezydenta, bo – jak sami tłumaczą – „pamiętają bardzo dobrze, jak to było wcześniej i jak jest teraz, gdy rządzi Putin”.

Oksana Czernyszewa, studentka pierwszego roku dziennikarstwa na Uniwersytecie w Moskwie, podziela ocenę prezydenta Rosji: „upadek Związku Radzieckiego był katastrofą”. Jak tłumaczy, sowieckie imperium cieszyło się szacunkiem na arenie międzynarodowej, posiadało wpływy i konkurowało ze Stanami Zjednoczonymi. – Byliśmy potężni, a potem upadliśmy – podkreśla.

Wesprzyj nas już teraz!

Z badań przeprowadzonych pod koniec maja przez niezależny ośrodek badania opinii publicznej – Centrum Lewady – wynika, że aż 86 proc. Rosjan w wieku od 18 do 24 lat popiera politykę Władimira Putina. To zdecydowanie więcej niż w jakiejkolwiek innej grupie wiekowej. Zbliżone odpowiedzi padały wśród ankietowanych między 40 a 54 lata. Taką ocenę zaprezentowało 82 proc. biorących udział w badaniach.

Młodym imponuje sowiecka potęga militarna. Wychodzą z założenia, że świat powinien się Rosji… bać. Żywe są wspomnienia z lat 90-tych, gdy społeczeństwo trapiło wysokie bezrobocie i formował się „dziki kapitalizm. – Fakt, że nasze pokolenie popiera prezydenta ponieważ bardzo dobrze pamięta, jak było wcześniej i jak jest teraz – przekonuje Maksim Rudniew z Młodej Gwardii Jednej Rosji.

Poparcie Putina w ostatnich tygodniach wzrosło we wszystkich przedziałach wiekowych. Obecnie aż 83 proc. społeczeństwa akceptuje rosyjskie poczynania względem Ukrainy, choć w Rosji szaleje korupcja. Krytycy polityki Władimira Putina twierdzą, że rosyjski przywódca pozostawił niewiele miejsca na alternatywne opinie. W ciągu kilku ostatnich miesięcy zaostrzył kontrolę nad Internetem, ograniczył wolność słowa i prześladuje opozycję, stosując areszt domowy wobec politycznych przeciwników.

W głównym podręczniku do historii, używanym przez uczniów starszych klas, Władimir Putin pojawia się aż 26 razy na zaledwie sześciu stronach – tłumaczy nauczyciel Igor Dołucki. Wzmacnia to zafałszowany obraz rosyjskiej historii. Z kolei pracownicy i studenci rosyjskich uczelni, którzy przyjmują wobec polityki Władimira Putina krytyczne stanowisko, są nękani lub usuwani. Państwowe media konsekwentnie przekonują, że zimna wojna nigdy się nie zakończyła.

Źródło: washingtopost.com, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 104 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram