Sekretarz stanu USA Mike Pompeo spotkał się w piątek z północnokoreańskimi urzędnikami Pjongjangu. Podkreślił, że oczekuje na wypełnienie zobowiązań zawartych przez Koreę Północną, dotyczących demontażu programu nuklearnego.
Spotkanie pomiędzy sekretarzem stanu USA a ważnymi urzędnikami Pjongjangu jest kontynuacją rozmów, zainicjowanych pomiędzy prezydentem Donaldem Trumpem a Kim Dzong Unem. Sekretarz stanu Mike Pompeo podkreślił, że dialog pomiędzy obiema stronami ma na celu zwiększenie światowego bezpieczeństwa. „Jestem dumny z pracy mojego zespołu” – powiedział Pompeo podkreślając wagę rozmów.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak przypomina Reuters, na szczycie w Singapurze Kim Dzong Un podjął szerokie zobowiązanie do „pracy na rzecz denuklearyzacji” Korei Północnej. Agencja prasowa podkreśla, że podczas rozmów pomiędzy przywódcami nie opracowano szczegółów na temat tego w jaki sposób przeprowadzić demontaż zasobów nuklearnych Pjongjangu. Rozmowy pomiędzy Mike Pompeo a współpracownikami Kim Dzong Una mają doprowadzić do wypracowania planu działania.
„Prezydent powiedział mi, że wierzy, że przewodniczący Kim widzi inną, jaśniejszą przyszłość dla mieszkańców Korei Północnej. Oboje mamy nadzieję, że to prawda” – napisał na Twitterze Mike Pompeo. „Przed nami ciężka praca, ale pokój jest wart wysiłku” – dodał.
Pompeo powiedział, że stara się uzupełnić pewne szczegóły dotyczące zobowiązań Korei Północnej i utrzymać impet w kierunku wdrożenia porozumienia ze szczytu. Sekretarz stanu USA chce uzgodnić co najmniej wstępną listę obiektów jądrowych i wykaz, który można by sprawdzić w oparciu o dostępną technologię.
Ważnym tematem rozmów ma być także kwestia szczątków żołnierzy amerykańskich zaginionych w wojnie koreańskiej w latach 1950-53. Trump powiedział po szczycie w Singapurze, że Kim Dzong Un zgodził się na transport szczątków do USA.
Źródło: Reuters
WMa