17 marca 2019

Groźby prezesa ZNP. Rząd spełni żądania nauczycieli albo dzieci nie zdadzą do kolejnych klas

(źródło: pixabay.com)

Mamy w ręku potężny oręż jakim jest promocja uczniów, jeśli go wykorzystamy to edukacji grozi kompletny kataklizm – powiedział w wywiadzie dla Radia ZET prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz.

 

Patrząc na temperaturę sporu i emocje, które temu towarzyszą, jesteśmy przekonani, że strajk, który rozpocznie się 8 kwietnia na pewno będzie się toczył także w czasie egzaminów, które zaczną się 10 kwietnia. Jeśli nic się nie zmieni, to przypominam, że 15 kwietnia są kolejne egzaminy, tym razem gimnazjalne – powiedział Broniarz w wywiadzie dla Radia Zet, którego treść opublikowano na radiozet.pl.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Szef ZNP zapytany, co czeka uczniów, jeżeli nie odbędą się egzaminy, odpowiedział, że decyzja w tej sprawie należy do podlegającej MEN Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. – Jeśli nie dojdzie do egzaminów 10, 11, 12 czy 15 kwietnia, to albo egzaminy będą musiały odbyć się w późniejszym terminie, albo trzeba będzie szukać innego rozwiązania związanego z rekrutacją młodzieży do szkół wyższego szczebla – zaznaczył.

 

Po tych słowach Broniarz powiedział słowa, które nigdy nie powinny paść. – Nie możemy zapominać i nie możemy bagatelizować faktu, że w kompetencji nauczycieli, rady Pedagogicznej, leży klasyfikowanie, ocenianie i promowanie uczniów. I to też jest potężny oręż w ręku nauczycieli. Chcielibyśmy, żeby rząd miał tego świadomość. Jeżeli skorzystam także z tego oręża to będziemy mieli w edukacji totalny kataklizm związany z rekrutacją albo zakończeniem kolejnych cykli edukacyjnych przez dzieci, uczniów polskich szkół – powiedział Broniarz.

 

Jak mówił, gdyby rady pedagogiczne podjęły decyzję o wstrzymaniu promocji, wszyscy polscy uczniowie nie zdaliby do kolejnej klasy lub szkoły, a rekrutacja na studia zostałaby wstrzymana.

 

Oznacza to, że największym przegranym wojny między ZNP a rządem będą dzieci i młodzież. Może się bowiem okazać, że nauczyciele wstrzymają promocję do kolejnych klas dla uczniów nie ze względu na ich wyniki w nauce czy zachowanie, tylko ze względu na swoje „widzimisię” bądź ze względu na rozkaz wydany przez pana Broniarza.

 

Maski więc opadły – nie chodzi o dobro dzieci, co od lat podkreślają nauczyciele i przedstawiciele nauczycielskich Związków Zawodowych (w tym Sławomir Broniarz) tylko o pieniądze i przywileje zawodowe.

 

Źródło: Radio ZET

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram