Prezydent Rumunii Klaus Iohannis domaga się rezygnacji z nowo przyjętej przez tamtejszy parlament ustawy, która zabrania rozprzestrzeniania teorii dotyczących płci społecznej we wszystkich szkołach i na uczelniach.
Klaus Iohannis uważa, że ustawa dyskryminuje i podważa prawo do swobodnego wypowiadania własnego zdania. – Mamy do czynienia z nową formą cenzury – ocenił.
Wesprzyj nas już teraz!
Autorami i pomysłodawcami nowej ustawy zabraniającej rozprzestrzeniania teorii dotyczących płci społecznej w szkołach i na uczelniach są przedstawiciele prawicowej Partii Ruchu Ludowego.
Ustawa spotkała się z natychmiastową krytyką nie tylko coraz liczniejszych w Rumunii stowarzyszeń LGBT, ale także rektorów wszystkich rumuńskich uniwersytetów i szkół wyższych.
Uniwersytet Bukaresztański w oficjalnym oświadczeniu dał jasno do zrozumienia, że przyjęta przez parlament nowa ustawa pozostaje w głębokiej sprzeczności z rumuńską konstytucją i jest pogwałceniem międzynarodowych konwencji, które zostały przez Republikę Rumunii przyjęte. „To także pogwałcenie autonomii rumuńskich uniwersytetów i wyższych uczelni”, napisano w oświadczeniu Uniwersytetu Bukaresztańskiego.
Źródło: politika.bg
ChS