Parlament Europejski pracuje nad rezolucją pozwalającą na udostępnianie podmiotom w całej Unii Europejskiej dokumentacji medycznej każdego z nas. Chociaż mówi się o korzyściach płynących z rozwiązania, to istnieją poważne obawy o bezpieczeństwo danych. Dodatkowo poprawkę do rezolucji zgłosił europoseł Michał Boni z PO. Dotyczy ona „gromadzenia danych genomowych”.
Nowe regulacje mają ułatwić pacjentom leczenie we wszystkich krajach UE. W dobie łatwego podróżowania i braku kontroli granicznych między krajami jest to perspektywa niewątpliwie atrakcyjna. Europoseł PiS Urszula Krupa zauważa jednak minusy rozwiązania opracowywanego właśnie w Parlamencie Europejskim.
Wesprzyj nas już teraz!
Dużym problemem może być bezpieczeństwo danych pacjenta. Łatwy dostęp do dokumentacji medycznej w wersji cyfrowej potencjalnie wiąże się z agresywnym marketingiem. – Firmy farmaceutyczne i instytucje ubezpieczeniowe krajów członkowskich, które wymagają informacji o leczeniu ubezpieczonego, mogą manipulować nieograniczonym dostępem do informacji o osobach chorych i wykorzystać je w sposób niepowołany – mówi „Naszemu Dziennikowi” europoseł Krupa. Inne zagrożenie to możliwość podnoszenia kosztu usług medycznych, co może prowadzić do wyłudzania pieniędzy z krajów refundujących leczenie.
To jednak nie wszystko, gdyż rezolucja, nad którą pracują w Parlamencie Europejskim, dotyczy także „gromadzenia danych genomowych”. – Poprawka Michała Boniego wzywa „do ułatwienia skoordynowanego europejskiego działania w celu wsparcia gromadzenia danych genomowych i innych danych dotyczących zdrowia”. (…) Może to prowadzić do nierównego traktowania chorych oraz generowania niekorzystnych zachowań społecznych w odniesieniu do chorych z problemami psychicznymi – zauważa Urszula Krupa.
Jak podaje „Nasz Dziennik”, w kwietniu 2018 roku 13 krajów Unii Europejskiej zobowiązało się dostarczyć do roku 2022 milion ludzkich genomów. Zgodnie z deklaracjami chodzi o „rozwój medycyny”. Sprawa budzi jednak poważne kontrowersje wśród genetyków i etyków. Co więcej, poprawka europosła Michała Boniego prowadzić może – zdaniem europoseł Urszuli Krupy – do „postawienia na jednym poziomie z firmami komercyjnymi i branżami przemysłowymi społecznych systemów zdrowotnych”.
Źródło: „Nasz Dziennik”
MWł