13 kwietnia 2017

Jezus Chrystus ukrzyżowany. Ciało Bożego Syna w grobie. Kościół opłakuje zamordowanego Pana, a na pamiątkę męczeńskiej śmierci Zbawiciela w naszych świątyniach adorujemy Najświętszy Sakrament w niezwykłych okolicznościach. Klękamy nie na wprost ołtarza – gdzie zwykle znajdują się konsekrowane Hostie – a zatrzymujemy się na modlitwę przy grobie. Przy grobie niezwykłym, bo Pańskim. Pięknym – tak jak życie – tylko wtedy, gdy na pierwszym miejscu znajduje się Jezus Chrystus. Co jednak kiedy artystyczna wizja dotykająca „modnego” tematu próbuje zawłaszczyć to szczególne miejsce?


Unoszące się w powietrzu przedstawiające ludzi manekiny. Porozrzucane bezładnie wokół monstrancji rzeczy: śpiwory, plecaki, garnki, ubrania, zabawki dla dzieci. Tak prezentuje się tegoroczna aranżacja Grobu Pańskiego w krypcie kościoła oo. pijarów w Krakowie. Ma ona zwrócić uwagę na los uchodźców. A przecież to miejsce należy do Tego, który umarł za moje grzechy. Umarł za Twoje grzechy. Umarł za grzechy sąsiada, przyjaciela, krewnego. Umarł za grzechy starożytnych filozofów, średniowiecznych rycerzy, nowożytnych artystów i współczesnych ludzi. Umarł za wszystkich, za cały świat, gdyż Jezus Chrystus to „Baranek Boży, który gładzi grzech świata”.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Rzecz to naturalna i oczywista, że czcząc Mękę i Śmierć Syna Bożego za nas, za wszystkich ludzi, stylizujemy Jego groby w sposób nam zrozumiały, odpowiadający lokalnej kulturze, tradycji, emocjom jakie odczuwa społeczność. Nawet jeśli odbiegamy od palestyńskiego oryginału, to chcemy poprzez nasze talenty artystyczne i poczucie dobrego smaku oddać Mu cześć, podziękować za to, co zrobił dla grzesznej ludzkości. Staramy się jak możemy, by w niczym nie uchybić majestatowi Chrystusa.

 

Grób Pański – chociaż w każdej świątyni inny – jest piękny. Gdy po Wielkopiątkowej liturgii kapłan przenosi Ciało Chrystusa do stosownie przygotowanego fragmentu kościoła, wierni wiedzą, że „odszedł Pasterz nasz”. Łzy cisną się do oczu, sercem targają emocje, dominuje żal i ból.

 

Chociaż dostosowanie grobu Pańskiego do naszych czasów umożliwia dopuszczenie do głosu pewnej dozy inwencji i zwrócenie uwagi wiernych także na aktualne wydarzenia w życiu Kościoła, państwa, narodu lub społeczności lokalnej, nie wolno nigdy nikomu zapomnieć, Kto jest centrum owej sceny. Sceny wcale nie wyłącznie historycznej. Przeciwnie – wciąż aktualnej i realnej, gdyż nie tylko upamiętniamy śmierć Chrystusa. Klęcząc przed grobem oddajemy pokłon Synowi Bożemu, realnie obecnemu w Najświętszym Sakramencie. Tego eucharystycznego cudu, jaki dał nam Pan Jezus na umocnienie w drodze do zbawienia, nie można niczym przysłonić.

 

Michał Wałach, luk

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram