21 stycznia 2013

Grecja będzie potrzebować nawet 10 miliardów w latach 2015-2016

Międzynarodowy Fundusz Walutowy ocenia, że Grecji może brakować od 5,5 do nawet 9,5 mld euro na lata 2015 i 2016. Przedstawiciel funduszu w piątek zauważył też, że Europa zapewniła, iż pomoc dla Aten będzie wciąż płynąć w ostatnich latach programu pomocowego. Środki pomocowe, a także cierpliwość tych, którzy płacą, są jednak na wykończeniu.

 

Jak podkreśla agencja Reutera, MFW po raz pierwszy ocenił zakres potencjalnej pomocy finansowej dla Grecji po roku 2014. Komisja Europejska szacowała w grudniu, że potrzeby finansowe Grecji w dwuletnim okresie obejmującym lata 2015 i 2016 wyniosą 5,6 mld euro. Szef misji MFW w Grecji Poul Thomsen powiedział podczas telekonferencji z dziennikarzami, że Europa obiecała, iż będzie wspierała Grecję do końca programu w 2016 roku.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zgodnie z regułami MFW programy pomocowe muszą mieć pełne finansowanie przez okres 12 miesięcy, w przeciwnym razie Fundusz wstrzymuje wypłatę swoich pożyczek. Thomsen oświadczył, że grecki program miał pełne pokrycie finansowe „prawie do końca roku 2014”, jednak jest jeszcze zbyt wcześnie, by powiedzieć, czy na początku roku 2015 lub pod koniec 2014 będą potrzebne dodatkowe pieniądze. – Zobowiązanie partnerów europejskich, by pokryć tę różnicę, jakakolwiek będzie to różnica w latach 2015-2016, jest całkowicie zgodne z naszą polityką, nawet jeśli nie mówi się o konkretach – podkreślił Thomsen.

 

MFW zgodził się w środę wypłacić kolejną transzę pomocy dla Grecji w wysokości 3,24 mld euro w ramach wartego 240 mld euro międzynarodowego programu pomocy. Według źródeł w radzie Funduszu wypłacie sprzeciwiała się Brazylia, która od dawna wyraża zaniepokojenie znacznym finansowym zaangażowaniem MFW w Grecji. Swój sprzeciw wyraziła również Finlandia. Fińscy ministrowie finansów zapowiedzieli, że jeżeli polityka ratowania finansów Grecji będzie kontynuowana, kraj wystąpi ze strefy euro, ponieważ nie do zaakceptowania jest fakt finansowania rządów poszczególnych państw przez Europejski Bank Centralny.

 

– Kluczowe jest to, że Europa przyznała po raz pierwszy, że zadłużenia nie uda się zredukować bez bezpośrednich transferów w takiej czy innej formie z Europy do Grecji oraz że pojawiło się zobowiązanie do tego – przekonywał przedstawiciel MFW. Co prawda, europejskie instytucje nie uciekły się jeszcze do wzorców amerykańskich, czyli bezpośredniego drukowania pieniądza, jak Rezerwa Federalna, ale możliwość wykorzystywania rozwiązań pośrednich nie będzie trwała w nieskończoność. Zadłużenie państw Europy rośnie, a wrażenie jego spadku zostało uzyskane przez to, że kto inny wziął na siebie zobowiązania.

 

Tomasz Tokarski

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 333 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram