11 grudnia 2018

Cypr – nowy „punkt wejścia” do Europy dla migrantów

(Zdjęcie ilustracyjne. fot.REUTERS/Antonio Parrinello/Files/FORUM)

Przemytnicy ludzi coraz częściej korzystają z podziału wyspy Cypr i bliskości Bliskiego Wschodu, dopływając do Nikozji z migrantami, pragnącymi dostać się do Niemiec.

 

„Nigdy nie słyszałem o Cyprze”, żalił się Rubar, sięgając po rękę ciężarnej żony, gdy siedzieli ponuro w centrum dla imigrantów prowadzonym przez katolicką organizację charytatywną Caritas w sercu Nikozji. „Przemytnicy powiedzieli nam, że teraz jest znacznie taniej dostać się do Europy. Zapłaciliśmy 2 tys. dolarów za naszą czwórkę”, komentował.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Cypr, podobnie jak Grecja zaczyna coraz bardziej doświadczać narastającego kryzysu imigracyjnego. Sieci przemytnicze coraz częściej wybierają wyspę jako miejsce docelowe, przerzucając z Syrii i Turcji migrantów i uchodźców.

 

Kurdowie, którzy pragną dostać się do Niemiec narzekają, że zapłacili sporo pieniędzy przemytnikom, a tymczasem lądują w ośrodku dla uchodźców prowadzonym na Cyprze przez Caritas.

 

„Cypr jest już przepełniony” – mówił w rozmowie z brytyjską gazetą „The Guardian” minister spraw wewnętrznych Cypru, Constantinos Petrides. „Nie jest już łatwo zaabsorbować takie przepływy czy poradzić sobie z sytuacją, bez względu na to, ile pieniędzy otrzymamy” – narzekał.

 

W 2018 roku na wyspie złożono najwięcej spośród wszystkich państw UE wniosków o azyl. Prawie 6 tys. wniosków przypadało na około 1 milion mieszkańców.

 

Do sierpnia br. wniosków było o 55 proc. więcej niż w tym samym ośmiomiesięcznym okresie w 2017 r. W związku z tym, że krajowy system azylowy jest nadmiernie obciążony, zaniepokojeni urzędnicy zaapelowali do Brukseli o pomoc.

 

– To jest problem europejski – uważa minister Petrides, dodając, że zamknięte granice w innych częściach UE spowodowały nieproporcjonalne obciążenie małych państw frontowych, takich jak Cypr. – Konieczne jest znalezienie całościowego rozwiązania … co oznacza rozdzielanie osób ubiegających się o azyl za pośrednictwem mechanizmu automatycznej relokacji do krajów w całej UE – przekonuje.

 

Na Cypr przybywają syryjscy uchodźcy z przeludnionych obozów w Turcji i Libanie.

 

Elizabeth Kassinis, dyrektor wykonawczy Caritas zauważyła, że wielu przybyszy jest zaskoczonych, gdy dowiaduje się, gdzie w rzeczywistości są. – Kiedy im mówimy są zszokowani, oszołomieni, kompletnie odbiera im mowę. Prawie wszyscy przybywają, oczekując, że znajdą się w odległości krótkiego spaceru od pracy w Niemczech – wyjaśnia.

 

Sytuację mieszkańców Cypru komplikuje fakt, że wyspa jest podzielona na dwie części: północną, zajętą nielegalnie przez Turków i południową, gdzie mieszka dwie trzecie mieszkańców, głównie potomków Greków. Uchodźcy tymczasem dowożeni są do części północnej, a potem próbują przedostać się na południe.

 

W ostatnich miesiącach odnotowano wzrost liczby nielegalnych imigrantów przylatujących na lotnisku Ercan, gdzie mogą lądować wyłącznie samoloty rejsowe z Turcji. Władze Cypru nie są w stanie ich odesłać, ponieważ Turcja nie uznaje greckiego Cypru od inwazji na północy w 1974 r.

 

– Z powodu nielegalnej okupacji na północy obserwujemy zjawiska, które nie miałyby miejsca w warunkach legalności – oznajmił Petrides. – To otwarta rana, nie tylko dla Cypru, ale dla całej UE – dodał.

 

Organizacje charytatywne podkreślają, że prawdziwa liczba migrantów na wyspie jest niedoszacowana. Agencja ONZ ds. uchodźców, UNHCR wskazuje, że władze Cypru walczą o przetrwanie. Taka sytuacja może potrwać 5 lat. Ogromna liczba osób czeka na ostateczne decyzje w sprawie swoich wniosków azylowych.

 

Oenzetowscy urzędnicy mówią, że jest wysoce prawdopodobne, iż zdecydowana większość osób to nie są uchodźcy lecz migranci, a ich wnioski nie powinny znaleźć się w systemie przetwarzania danych. Z kolei brak infrastruktury i usług socjalnych bardzo utrudnia identyfikację osób podatnych na zagrożenia, w szczególności ofiar handlu ludźmi i tortur.

 

Na wyspie działają dwa obozy dla uchodźców. Po 72 godzinach od przybycia do nich, migranci muszą znaleźć sobie kwaterę prywatną. Dla większości jest to prawie niemożliwe, gdyż dodatek do czynszu wynosi niewiele ponad 100 euro na osobę miesięcznie. Migrantom trudno jest także znaleźć zatrudnienie. Najczęściej najmowani są do prac fizycznych takich, jak: mycie samochodów czy praca na roli.

 

W Nikozji, w której mieści się jeden z obozów, osoby ubiegające się o azyl śpią w parkach i autobusach oraz przedsionkach budynków.

 

Cypryjczycy obawiają się pogorszenia sytuacji, w razie ofensywy syryjskiej armii w Idlib, w ostatniej twierdzy rebeliantów w tym kraju. Na razie obowiązuje tam – od czasu do czasu naruszane – porozumienie turecko-rosyjskie o zawieszeniu broni.

 

Do niedawna Cypryjczykom udało się uchronić przed kryzysem uchodźczym, ponieważ większość osób ubiegających się o azyl w Europie kierowała się do Grecji i Włoch. –  To zaskakujące, biorąc pod uwagę położenie geograficzne, że Cypr nie był bardziej dotknięty kryzysem migracyjnym w trakcie siedmioletniego konfliktu w Syrii – zauważyła Katja Saha z UNHCR. –  Jednak już od wiosny obserwujemy wzrost liczby Syryjczyków, ponieważ rozeszła się wieść, że Liban i Turcja, jako pierwsze kraje azylu, są już przepełnione – dodała.

 

Jak wszędzie w Europie, wyspa nie jest odporna na wrogość wobec nowo przybyłych. Członkowie partii ELAM zyskują coraz większą popularność w kraju w związku z krytyką polityki migracyjnej obecnych władz. Cypryjski minister spraw wewnętrznych podkreśla, że nie chce otwierać kolejnych punktów przyjęć dla uchodźców. Apeluje o solidarność wschodnioeuropejskich państw UE, by przyjęli przesiedlane osoby ubiegające się o azyl.

 

Źródło: guardian.co.uk

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 724 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram