11 czerwca 2019

Chcą walczyć o jedność i roztaczają wizję dalszej ekspansji. Jaka przyszłość czeka UE?

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Podczas forum Globsec 2019, które rozpoczęło się w Bratysławie, europejscy i światowi liderzy polityki, biznesu oraz przedstawiciele wybranych organizacji pozarządowych debatowali o przyszłości Europy. W trakcie rozmów doszło do napięć między przywódcami niektórych państw.

 

Prezydent Kosowa Hashim Thaçi i prezydent Serbii Aleksandar Vučić, którzy w piątek dyskutowali na temat przyszłości, przerwali rozmowy po tym, jak Vučić stwierdził, że zgodnie z konstytucją Serbii, Kosowo nadal stanowi jej część. – Serbia osiągnęła sukces, przeciwstawiając się członkostwu Kosowa w Interpolu i UNESCO, ponieważ nie uznajemy i nie postrzegamy Kosowa jako niepodległego państwa – oznajmił Vučić.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Kosowski lider Thaçic odpowiedział atakiem na Vučića za blokowanie akcesji Kosowa do międzynarodowych instytucji. Liderzy obu państw w ramach zaplanowanego na 1 lipca spotkania w Paryżu, mają omawiać kwestie sporne, by przyspieszyć negocjacje w sprawie członkostwa w UE. – Wierzę, że w kolejnych tygodniach stworzymy bardziej pozytywne środowisko, aby pokonać te przeszkody, by kontynuować dialog  – wyraził nadzieję przedstawiciel Kosowa.

 

Jeśli chodzi o ewentualne przystąpienie Serbii do UE, Vučić powiedział, że jego kraj będzie nadal utrzymywał bliskie więzi gospodarcze z Chinami i Rosją, niezależnie od tego, jak potoczą się kwestie związane z członkostwem w UE. Dodał jednak, że Serbia prowadzi intensywne zabiegi, by pozyskać jak największe wsparcie dla członkostwa w UE, między innymi tocząc rozmowy z Berlinem.

 

W trakcie rozmów w Bratysławie, główny unijny negocjator ds. brexitu, Michel Barnier zapowiedział swoje poparcie dla niemieckiego kandydata Manfreda Webera na szefa Komisji Europejskiej. Francuz potwierdził swoje zobowiązanie do zapewnienia uporządkowanego Brexitu i powtórzył, że integralność jednolitego rynku UE nie zostanie zagrożona. Dodał, że obrona jest ważnym przyszłym obszarem współpracy UE i Wielkiej Brytanii.

 

Barnier przywołał także rozmowę z głównym brytyjskim zwolennikiem opuszczeni przez Wielką Brytanię UE, Nigelem Faragem. Pytając go o wizję przyszłych stosunków między Wielką Brytanią a UE po brexicie, Faragee miał powiedzieć: „Panie Barnier, po brexicie, UE już nie będzie”.

 

W Bratysławie rozmawiano także na temat przyszłości głównej partii rządzącej na Węgrzech – Fideszu. Minister spraw zagranicznych tego kraju Peter Szijjártó bronił się przed oskarżeniami o nieprzestrzeganie rządów prawa.

 

Wiceprzewodnicząca Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim, Maria João Rodrigues, przemawiając w ramach panelu poświęconego nowemu krajobrazowi politycznemu UE po ostatnich wyborach parlamentarnych, powiedziała, że ​​„bardzo ważne jest oparcie suwerenności narodowej na zdrowych demokratycznych standardach… takich, jak rządy prawa”. W zawoalowanym nawiązaniu do Węgier dodała, że ​​UE stoi przed wyzwaniem, jakim jest kontynuacja rządów prawa we wszystkich państwach członkowskich.

 

Szijjártó oskarżył kandydata na szefa KE Manfreda Webera o traktowanie narodu węgierskiego jak „obywateli drugiej kategorii” po decyzji o zawieszeniu członkostwa Fideszu w Grupa EPP.

 

Biorący udział w forum historyk z Oksfordu Timothy Garton Ash zaznaczył, że jednym z najbardziej wyraźnych wyzwań stojących obecnie przed UE jest Kreml. „Rosja, jaką znamy dzisiaj, jest zdecydowana rozwiązać Unię Europejską” – stwierdził. Ash dodał, że UE musi zadbać o jedność. – Potrzebujemy UE do obrony naszych wartości, interesów i wspólnego stylu życia – podkreślił. – Potrzebujemy jej w Europie, aby wyjaśnić następnym pokoleniom, czym jest UE. Europa musi odkryć swoją nową historię – mówił.

 

Rumuński minister spraw europejskich George Ciamba zaznaczył, że spójność polityczna powinna pozostać priorytetem fińskiej prezydencji w Radzie, której przekazuje przywództwo. W piątek potwierdził to, mówiąc, że „spójność oznacza konwergencję” i że blok powinien teraz patrzeć poza swoje granice, myśląc o dalszym rozszerzaniu się, dodając, że „miękka siła” UE może się zmniejszyć, jeśli Bruksela nie przyjmie proaktywnej postawy w sprawie przyszłej strategii ekspansji.

 

Źródło: euractiv.com

AS

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 285 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram