7 kwietnia 2019

Gdańsk: feministki zorganizowały „Wymianę Ksiąg Zakazanych”. Wśród tytułów… „Mistrz i Małgorzata”

(Facebook/Feministyczna Brygada Rewolucyjna FeBRa)

Środowiska lewicowe i feministyczne zorganizowały w niedzielę w Gdańsku akcję pod hasłem „Wymiana Ksiąg Zakazanych”. Jak tłumaczyli pomysłodawcy wydarzenia – w ten sposób postanowiono odpowiedzieć na spalenie książek oraz przedmiotów uznawanych za okultystyczne i pogańskie, jakiego dokonali w minionym tygodniu księża.

 

Spalenie książek, amuletów i okultystycznych przedmiotów wywołało burzę w mediach liberalnych i wśród tzw. obrońców praw wszelkich. Tzw. postępowcy (i niestety nie tylko oni) prześcigali w kolejnych oskarżeniach i momentami zbyt daleko idących porównaniach. Bardzo często podkreślano, że działanie gdańskich księżych to tak naprawdę nawiązanie do palenia książek w III Rzeszy. Mało kto zauważył jednak, że motywacje przyświecające duchownym z Pomorza były zupełnie odmienne.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Wśród spalonych książek znalazły się pozycje (przeznaczone także dla dzieci i młodzieży) odwołujące się do magii i wampiryzmu, a zarazem ocieplające wizerunek takich praktyk, takie jak „Harry Potter” i „Zmierzch”. Ogniem zniszczono również „Tajemnice starodawnej magii i medycyny” Jana Niżnikiewicza, książkę hinduskiego guru Osho oraz ozdoby związane z pogańskim kręgiem kulturowym – indyjskie figurki słoni, afrykańską maskę i parasolkę z motywami ze wzbudzającej skrajne emocje japońskiej bajki „Hello Kitty”.

 

Naszym katolickim obowiązkiem jest przypominanie ludziom, że każdego dnia powstają, są wydawane i promowane KSIĄŻKI ZŁE, których celem jest odciąganie nas od Boga. Które książki mogą być trucizną dla ducha, a które mogą uratować dusze? Na to i wiele innych pytań odpowiada w specjalnym wydaniu programu JA KATOLIK Krystian Kratiuk.

 

 

Oburzone tym zdarzeniem feministki do spółki z przedstawicielami skrajnie lewicowej partii RAZEM postanowili w tydzień później zorganizować akcję „Wymiana Ksiąg Zakazanych”. Odbyła się ona na trawniku, w odległości ok. 200 metrów od kościoła NMP Matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej, gdzie w ubiegłą niedzielę doszło do spalenia książek.

 

Chcemy pokazać, że Polacy czytają różne książki, również tzw. zakazane przez środowiska nacjonalistyczno-katolickie czyli te, które tydzień temu w pobliżu spłonęły na stosie. Chcemy pokazać, że w Polsce nie pali się książek, że Polacy czytają i chcą zdobywać wiedzę i sięgać po literaturę, która być może nie jest tradycyjną beletrystyką, ale literaturą, która poszerza horyzonty i pozwala z innej perspektywy patrzeć na świat – powiedziała współorganizatorka akcji Anna Górska z Partii Razem.

 

Zainteresowani akcją mogli wymienić się literaturą m.in. o tematyce feministycznej, prawach człowieka i edukacji seksualnej. Była też np. seria książek „Harry Potter”, tytuły Dana Browna, Stephena Kinga, J.R.R. Tolkiena oraz… „Mistrz i Małgorzata” Michaiła Bułhakowa.

 

Źródło: polsatnews.pl

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 655 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram