W niemieckiej stolicy bardzo często płoną samochody. W tym roku w Berlinie spłonęło już 279 samochodów – czyli o kilkadziesiąt więcej, niż rok wcześniej.
W porównaniu z tym samym przedziałem czasowym w roku ubiegłym to już o 52 samochody więcej.
Wesprzyj nas już teraz!
Bezpośrednio podpalonych zostało 164 pojazdów, zaś ogień uszkodził kolejne 115 samochodów stojących obok.
Według policji znaczna część podpaleń może być efektem działań radykalnych bojówek lewackich. Aż 19 spalonych samochodów to pojazdy służ porządkowych zamieszkałej licznie przez lewicowych ekstremistów dzielnicy Neukölln. Przedmiotem ataku był też między innymi samochód polityka Alternatywy dla Niemiec.
Ponadto w Berlinie samochody płoną z powodu porachunków mafijnych, prywatnej zemsty, chęci wyłudzenia pieniędzy od ubezpieczycieli oraz z przyczyn nieznanych.
Jeżeli obecny trend się utrzyma, to w tym roku może paść w stolicy Niemiec niechlubny rekord spalonych aut. Jak dotąd najwięcej samochodów – bo aż 537 – podpalono w roku 2011.
Źródło: jungefreiheit.de
Pach