Zdziwienie wywołuje oskarżanie Polski o pisanie na nowo historii w momencie, gdy Francja jest w tej dziedzinie mistrzem – twierdzi francuski dziennikarz Eric Zemmour.
Eric Zemmour, znany francuski dziennikarz i publicysta, oburzył się na propagandę francuskich mediów i członków rządu, oskarżających Polaków o pisanie historii na nowo.
Wesprzyj nas już teraz!
Będący Żydem Zemmour uważa, że paradoksem jest wysuwanie takich oskarżeń pod adresem Polski w momencie, gdy Francja przyjęła liczne ustawy, w których zatwierdzono jedną wersję historii bez dania historykom możliwości przeprowadzenia dokładniejszych badań.
Wszystkie kraje okupowane przez Niemcy podczas II wojny światowej są wskazywane palcem przez Izrael jako współodpowiedzialne za zbrodnie popełnione przeciw Żydom. Francja, która przez długi czas broniła się przed tymi oskarżeniami, ostatecznie uległa temu dyktatowi za prezydencji Jacques’a Chiraca.
Polska buntuje się przeciw traktowaniu jej jako winnej za zbrodnie popełnione przez niemieckiego okupanta. Chce pozbyć się raz na zawsze tych poniżających i często niesłusznych oskarżeń. Zdecydowała się więc na walkę drogą prawną.
Francja w dziedzinie samobiczowania wydaje się być mistrzem. Wylewanie przesadnych żali, ciągłe wyrażanie skruchy i miażdżenie winnych – to narzędzia do manipulowania sumieniem społeczeństwa w celu osiągnięcia korzyści zakrytych przed opinią publiczną.
– Po tylu masakrach Izrael kontynuuje ściganie swoją wieczną zemstą krajów, które padły ofiarą niemieckiej inwazji w czasie II wojny światowej, bez niepokojenia się morderczymi konfliktami, do jakich sam się przyczynił. Dla Izraela tematem tabu jest współudział samych Żydów w zbrodniach czasu Holokaustu – podkreśla dziennikarz.
Zdaniem Zemmoura: Polska przez nowe prawo chce raz na zawsze uwolnić się od tego ciężkiego w konsekwencjach oskarżenia. Chce sprawić, by jej społeczeństwo nie było przytłoczone skruchą, która umożliwiła wszelkie manipulacje na Zachodzie, w celu finalizacji roszczeń finansowych do jakich doszło za de Gaulle’a, Pompidou i Mitterranda.
–Wydaje się, że zajęcie przez Francję stanowczej pozycji uwolniłoby ją od oskarżeń, które dzisiaj chce się przypisać Polakom – konkluduje Eric Zemmour.
Franciszek L. Ćwik