30 października 2017

Francuska dyskusja o krzyżu z pomnika Jana Pawła II

(Fot. PHOTOPQR / LE TELEGRAMME / Forum)

Decyzja Rady Stanu o usunięciu krzyża z pomnika św. Jana Pawła II w bretońskim miasteczku Ploermel wywołała żywe reakcje Francuzów. Podobnie było również z inicjatywą premier Beaty Szydło, która wyraziła chęć przyjęcia przez Polskę monumentu dla ocalenia jego integralności, o czym informowały szeroko niemal wszystkie media nad Sekwaną.

 

Organ wymiaru sprawiedliwości zgodził się z argumentami stowarzyszenia wolnomyślicieli oraz dwójki mieszkańców miasta i zadecydował o usunięciu z pomnika krzyża lub – w przypadku niewykonania tego polecenia – rozbiórkę monumentu. Werdykt wywołał dość ograniczone reakcje polityków. Media przekonywały, że decyzję krytykuje jedynie „prawica i skrajna prawica”. Na liście polityków, którzy na decyzji Rady Stanu nie pozostawili suchej nitki, są m.in. była minister Christine Boutin i Jean-Frederic Poisson z chrześcijańskiej demokracji, Louis Alliot, wiceprzewodniczący Frontu Narodowego a zarazem deputowany z Pirenejów Orientalnych, Valerie Boyer, deputowana Partii Republikanie, czy też były kandydat na fotel prezydenta, Nicolas Dupont-Aignan. W internecie ukazała się również opinia radnej z podparyskiego Levallois – Isabelle Balkany, żony znanego polityka Patricka, współzałożyciela RPR, później polityka UMP i Republikanów. Pani Balkany napisała, że nie jest chrześcijanką, ale zaszokowała ją „decyzja wydana w imieniu pseudolaickości”. Swój wpis zilustrowała zdjęciem kościoła z Levallois, którego kopuła jest zwieńczona krzyżem. Za ocaleniem integralności pomnika jest też mer Ploermel, Patrick Le Diffon (Republikanie).

Wesprzyj nas już teraz!

 

O ile reakcje polityków są dość ograniczone, to sprawa pomnika wywołała znacznie żywszy odzew ze strony zwykłych ludzi, zwłaszcza społeczności internetowych. Pojawiło się kilka petycji obywatelskich do Rady Stanu, z których największa – „Nie dla zdjęcia krzyża w Ploermel” uzyskała już ponad 27 tysięcy podpisów. Żywa dyskusja toczyła się także na forum „Pokaż swój krzyż” (#MontreTaCroix). Szeroko komentowane były też artykuły dotyczące tej sprawy w różnych mediach. Znaczna większość internautów nie zgadza się z decyzją Rady Stanu. Dla przykładu wybraliśmy kilka takich głosów z różnych internetowych dyskusji:

 

„Pozostaje emigrować do Polski, bo ten kraj już się nie może podobać. A na serio, co to znaczy, że dwie osoby majaczą, by usunąć pomnik, który nikomu więcej nie przeszkadza w mieście, że nie pyta się reszty społeczeństwa, a wymiar sprawiedliwości przyznaje im rację?”.

 

„Od czasu do czasu oglądam telewizyjny program o zabytkach Francji i zawsze jestem zdumiony liczbą i pięknem wszystkich kościołów i katedr, które nadają kształt naszym miastom. (…) Nasz kraj jest historycznie zanurzony w religii katolickiej, a piewcy laicyzmu bronią swoich interesów. Nie trzeba być osobą wierzącą, by zobaczyć, że taka jest po prostu historia, a papież jest jej integralną częścią”.

 

„Ustawa z 1905 r. (o rozdziale Kościoła i państwa – przyp. BD) nie ma z tym nic wspólnego… Jeśli to prawo zostało nadużyte, to trzeba je zmienić. Zróbmy lokalne referendum i zostawmy pomnik w spokoju. Możemy nie oddawać czci Janowi Pawłowi II, możemy nie lubić niektórych stron jego działalności, ale dużo mu zawdzięczamy i to powinno zakończyć ten obskurantyzm zrodzony z komunizmu. Trzeba nawet zwiększyć liczbę ulic jego imienia”.

 

„Jeśli państwo zgadza się z postulatami tego laickiego stowarzyszenia i chce usunąć ten krzyż, to niech zajmie się też dwoma minaretami o wysokości 36 m przy tureckim meczecie w Strasburgu, który zostanie otwarty w 2018 roku. Równość dla wszystkich”.

 

„Francja ponownie wystawia się na międzynarodowy wstyd”.

 

„Lud, który zapomina swoją historię i kulturę to lud stracony”.

 

„Po co wysłać pomnik do Polski? Niech burmistrz Ploërmel, Patrick Le Diffon spróbuje znaleźć mu inną lokalizację!”

 

„Wstydzę się być Francuzem, kraju, który dotyka dna”.

 

„Polska ma rację. Nie można oddzielać krzyża od papieża”.

 

„Jestem Żydem, ale usunięcie krzyża jest dla mnie skandalem. Jan Paweł II był katolickim papieżem i nie rozumiem dlaczego trzeba usuwać krzyż. (…) Głupota nie zna granic.”

 

„Francja zrzuca maskę, a nasi żołnierze z lat 14/18 muszą się chyba przewracać w swoich grobach”.*

„W imię laickości proszę jeszcze o likwidację rogalików (croissantów) w piekarniach, jako ostentacyjnych oznak islamu…”.

 

Znacznie rzadziej, ale pojawiały się też opinie przeciwne. Pod artykułem w „Le Monde” na temat pomnika znalazł się m.in. wpis: „Wydaje mi się, że w tej sprawie decyzja Rady Państwa (a tym samym i prawo, które ją wywołało) jest całkiem słuszna, biorąc pod uwagę szczególnie ostentacyjny charakter krzyża, który symbolizuje przekaz religijny. Wystarczy wyobrazić sobie reakcje ludzi, gdyby np. pomnik Awicenny był ozdobiony przez ogromny półksiężyc”.

 

I jeszcze głosy przypominające nieco podręczniki do historii z najlepszych lat komunizmu: „Niektórzy zdają się zaskoczeni, że Republika stała się laicka. Wystarczy jednak poznać historię Francji, aby zrozumieć, że ludzie od wieków cierpieli w czasach monarchii i od kleru. Lud zrobił porządek i nie chce powrotu do tamtych czasów”. Pojawił się też nawet argument, że… „rzeźbiarz jest pupilkiem Putina”.

 

Wpisów tego typu jest jednak niewiele. W internetowych dyskusjach przeważało oburzenie decyzją Rady Stanu. Wątpliwości nie ma też większość mieszkańców Ploermel. Zorganizowany przez stowarzyszenie wolnomyślicieli departamentu Morbihan protest przeciw pomnikowi przyciągnął około setki, głównie przyjezdnych osób, w tym sporo „zaprzyjaźnionych” działaczy ze stowarzyszeń mniejszości seksualnych i ugrupowań feministycznych.

 

Nie po raz pierwszy okazuje się, że lewicowe ugrupowania potrafią wykorzystywać interpretację prawa do narzucania większości swojej woli. Francję toczy choroba wielokulturowości, której przejawem jest odcinanie się od korzeni i przeszłości. Dla wielu polityków lewicy historia kraju zaczyna się w roku 1789, wraz z wybuchem rewolucji. Narodowa zgoda i pewien rodzaj kompromisu, który zawarto w późniejszych latach, jest obecnie podważany i modyfikowany w duchu lewicowej ideologii. Wyjątkowo aktualne wydają się tu słowa Jana Pawła II z 1996 r., z okazji rocznicy chrztu króla Chlodwiga: „Francjo, najstarsza córko Kościoła, co uczyniłaś ze swoim chrztem?” Warto tu dodać, że takie słowa miały się znaleźć na bliźniaczym pomniku papieża, który ustawiono przed trzema laty, po czteroletnich negocjacjach Polskiej Misji Katolickiej z merostwem na skwerze Jana XXIII przed stołeczną katedrą Notre Dame. Władze miasta nie zgodziły się jednak wówczas ani na zwieńczony krzyżem łuk (taki jak w Ploermel), ani na proponowaną treść takiego napisu…

 

Bogdan Dobosz

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 625 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram