Moskiewskie „Atelier Caviar” zdecydowało się przygotować linię zdobień na telefonach komórkowych z podobizną Feliksa Dzierżyńskiego. Firma od dawna zajmuje się grawerami na obudowach smartfonów, ale to pierwszy raz kiedy postanowiono przypomnieć kult bolszewika i zamieścić jego wizerunek wśród propozycji dla klientów.
„Atelier Caviar” to moskiewska pracownia, która oferuje luksusowe zdobienia i grawery tworzone na sprzęcie elektronicznym, w tym na nowoczesnych smartfonach. Hitem sprzedaży ma się okazać najnowsza propozycja firmy – grawer z postacią Feliksa Dzierżyńskiego, jednego z twórców bolszewickiej policji politycznej „Czeka”. Wizerunek radzieckiego rewolucjonisty znajdzie się na obudowie najnowszego, amerykańskiego telefonu Iphone X, którego cena w „Atelier Caviar” sięga 16,5 tys. zł. Jest jednak także dostępna nieco droższa wersja smartfona z grawerem, którą można nabyć za 17,4 tys. zł.
Wesprzyj nas już teraz!
Smartfon wydany z okazji setnej rocznicy powstania FSB został dodatkowo pokryty czarną skórą z aligatora. Telefon został także opatrzony wygrawerowaną sentencją, która była mottem funkcjonariuszy bolszewickiej policji politycznej: „Chłodna głowa, gorące serce i czyste ręce”.
„Specjalnie z okazji stulecia FSB Caviar przedstawia ekskluzywny design iPhone’a upiększony portretem Feliksa Dzierżyńskiego – kultowej osobistości w historii Służby Bezpieczeństwa Rosji. Zewnętrzny wygląd smartfona – poważny i uroczysty jak mundur funkcjonariuszy organów FSB, jest dosłownie przesycony uczuciem własnej godności, szlachetności i honoru” – czytamy w opisie ekskluzywnego produktu, wydanego ku czci twórcy „Czeka”.
„Atelier Caviar” dodaje na swojej stronie internetowej, że Feliks Dzierżyński poświęcił swoje życie tajnej służbie dla dobra ojczyzny. „Caviar rzeczywiście stworzył przedmiot, która może zadziwić, wywołać odpowiednie wrażenie, zapisać się w pamięci i przede wszystkim – być cenną pamiątką o zasługach i osiągnięciach. Z wdzięcznością za profesjonalizm, pryncypialność, uczciwość i oddanie swojemu dziełu i swojej Ojczyźnie” – piszą twórcy zdobień na smartfonie.
Źródło: belsat.eu
WMa
