30 marca 2019

Francja: „żółte kamizelki” protestowały po raz 20. Starcia w Paryżu i Bordeaux

(REUTERS/Charles Platiau )

Przeciwnicy polityki Emmanuela Macrona spod znaku „żółtych kamizelek”, po raz dwudziesty wyszli na ulice francuskich miast, aby protestować. Frekwencja na manifestacjach stale spada, ale nadal utrzymuje się na poziomie ponad 5 tys. osób.

 

Antyrządowe protesty odbywały się we Francji juz po raz dwudziesty. Manifestacje „żółtych kamizelek” z tygodnia na tydzień maleją i nie są już tak liczne jak choćby na przełomie roku. Tym razem, według informacji francuskiego MSW, w protestach w całych kraju wzięło udział 5,6 tys. osób. Największa manifestacja odbyła się w Paryżu, gdzie na ulice wyszło blisko 2 tys. przeciwników Emmanuela Macrona. Agencja AFP podkreśla, że w zeszłą sobotę paryski protest był liczniejszy.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Zmniejszenie liczby uczestników protestów nie spowodowało jednak, że antyrządowe manifestacje miały w pełni pokojowy przebieg. Do starć z policją doszło tuż obok Luwru, gdzie połączyły się dwie grupy demonstrantów. Policja użyła wobec manifestantów gazu łzawiącego. Warto dodać, że w Paryżu obowiązywał zakaz demonstrowania w pobliżu Łuku Triumfalnego oraz budynku Zgromadzenia Narodowego. Część z uczestników manifestacji złamała zakaz. Zatrzymani zostali obciążeni mandatami karnymi w wysokości 135 euro.

 

„Przyjeżdżamy z tych samych powodów, co 17 listopada (pierwszy dzień protestów – przyp. red.). „Nic nie dostaliśmy” – mówiła powiedziała Nadine, uczestniczka protestów. „To jest zawsze ten sam cel: sprawiedliwość społeczna i referendum obywatelskie, zwłaszcza gdy trzeba dokonać wyborów ekonomicznych” – dodał 43-letni Jean-Edouard z paryskiej dzielnicy Seine et Marne.

 

Poważniejsze zamieszki miały miejsce w Bordeaux na południu kraju. Demonstranci podpalali pojemniki ze śmieciami, a policję zaatakowali kamieniami. Do poważnego zdarzenia doszło również w centrum miasta, gdzie grupa anarchistów zniszczyła agencję bankową. Policja użyła wobec protestujących gazu łzawiącego oraz pałek. Funkcjonariusza zaapelowali do mieszkańców miasta, aby nie wychodzili z domów.

 

Źródło: euronews.com, rmf24.pl

WMa

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 624 zł cel: 300 000 zł
43%
wybierz kwotę:
Wspieram