2 września 2020

Finansowanie aborcji na życzenie, walka z Kościołem i queer-chrześcijaństwo. Oto świat „Margot”

(fot. Julia Zabrodzka/ Forum)

Chrześcijaństwo jest zbyt poważną sprawą, by zostawiać ją w rękach polskich katolików. (…) Pisząc pracę, odkryłam, że tak naprawdę, my, queerowe anarchistki, kierując się miłością do bliźniego, ale też nie bojące się radykalności, mamy więcej wspólnego z myślą chrześcijańską niż oni – powiedział w wywiadzie dla magazynu „Vogue” Michał Sz. określający się jako kobieta o pseudonimie „Margot”.

 

Wszystkie rewolucje były splamione krwią osób, które wiedziały, że inaczej nie można. A przekonanie, że można to zrobić „ładnie”, jest fałszywe i powtarzane przez tych, którzy, gdy tamci ginęli za zmianę, stali grzecznie obok, nie wychylając się. To im dane jest korzystać z tej zmiany. Choć sami nie przyłożyli do niej ręki, najgłośniej krzyczą o konieczności bycia dla siebie miłym i przestrzeganiu reguł – przekonuje homoaktywista, który wraz z kolegami z kolektywu „Stop Bzdurom” zaatakował kierowców ciężarówki Fundacji PRO-Prawo do Życia.

Wesprzyj nas już teraz!

 

„Margot” swoimi słowami potwierdza, że na drodze do osiągnięcia swoich celów tęczowi homoaktywiści nie cofną się absolutnie przed niczym. Ciekawe jak w kontekście tej wypowiedzi mają się wezwania do „dialogu” i „wzajemnego słuchania”. Czy możliwy jest dialog z osobami przekonanymi, że jedynym skutecznym sposobem na rozwiązanie problemu jest bezpośrednia konfrontacja?

 

Szczególnie, że środowiska homoseksualne w tej walce nie omijają Kościoła, nie tylko walcząc z nim, ale pragnąc przepisać go wedle swoich przekonań. – Nowy Testament miał mi się przydać do napisania licencjatu o początkach chrześcijaństwa, które miało charakter radykalnie anarchistyczny – wspomina o pożyczeniu fragmentu Pisma Świętego od współwięźnia z aresztu „Margot”.

 

Jestem wściekła, że myśl chrześcijańska jest zawłaszczana przez skrajną prawicę. Zawsze mnie oburzało, że biorą ją za swoją ludzie, którzy mają z nią niewiele wspólnego. Pisząc pracę, odkryłam, że tak naprawdę, my, queerowe anarchistki, kierując się miłością do bliźniego, ale też nie bojące się radykalności, mamy więcej wspólnego z myślą chrześcijańską niż oni. Chrześcijaństwo jest zbyt poważną sprawą, by zostawiać ją w rękach polskich katolików – przekonuje.

 

W wywiadzie pojawił się też wątek finansowania i zbiórki pieniędzy na wywrotową działalność. Okazuje się, że „Stop Bzdurom” chce pomóc organizacjom…proaborcyjnym. – Ponieważ wiele osób okazało nam ogromne wsparcie, postanowiłyśmy też, że zebrane pieniądze będziemy przekazywać na rzecz organizacji, które nie mają szansy na dofinansowania, bo zajmują się organizowaniem aborcji na żądanie, kupują transmłodzieży bindery na święta czy organizują posiłki dla bezdomnych – mówi „Margot”.

 

To nie wszystko. Zebrane na fali protestów w obronie Michała Sz. niemal 400 tys. zł zostanie przeznaczona na…wlepki. – W najbliższym czasie chcę skupić się na rzeczach, które planowałyśmy od dawna, a przez Wielkie Skandale utknęły w martwym punkcie, np. dodruk wlep, o które pytało nas wiele osób. To będzie największy dodruk w historii queeru, a może i Polski – przekonuje.

 

Źródło: vogue.pl

PR

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 290 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram