28 marca 2019

Filmowcy z Hollywood grożą opuszczeniem Georgii. Stan chce wprowadzić ograniczenia aborcji

(Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay.com)

Zrzeszająca hollywoodzkich filmowców organizacja „Writers Guilds of America East and West” skrytykowała głosowaną w stanie Georgia ustawę wprowadzającą ochronę nienarodzonych dzieci przed aborcją od momentu wykrycia bicia ich serca. Według organizacji, jeśli ustawa wejdzie w życie, to znaczna część filmowców opuści stan.   

 

Przegłosowaną przez Senat ustawę skrytykowała Alyssa Milano. Aktywistka aborcyjna i aktorka zachęcała Hollywood do bojkotu stanu Georgia. Kilka dni później organizacja filmowców opublikowała oświadczenie. Określiła ustawę mianem „drakońskiej”.  Stwierdzono, że bicie serca jest wykrywalne w momencie, gdy kobiety nie zdają sobie jeszcze sprawy z bycia w ciąży lub mają zbyt mało czasu na przemyślenie.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Projekt nowej ustawy został pod koniec marca przegłosowany przez senat Georgii. Naniesiono jednak poprawki i w efekcie projekt w nowej wersji trafi z powrotem do stanowej Izby Reprezentantów. Wiele jednak wskazuje na to, że ostatecznie wejdzie on w życie. Podpisanie go już zapowiedział gubernator Georgii Brian Kemp.

 

Zgodnie z nowymi przepisami aborcja będzie zakazana, odkąd bicie dziecięcego serca stanie się wykrywalne. Przepisy dopuszczają jednak wyjątki w przypadku kazirodztwa, gwałtu, a także stwierdzenia zagrożenia życia matki lub niemożności przetrwania dziecka poza jej łonem.

 

Filmowcy twierdzą, że nowe prawo uczyni Georgię „niegościnnym miejscem do pracy dla osób z przemysłu filmowego i telewizyjnego”. Według organizacji przegłosowanie prawa może doprowadzić do sytuacji, w której przemysł filmowy zdecyduje się na opuszczenie stanu lub nie wprowadzi doń swoich produkcji.

 

Byłby to pewien cios dla tamtejszej gospodarki, gdyż znaczna część przemysłu filmowego właśnie w Georgii kręci swe produkcje. 

 

„Oto potencjalny koszt rażącego ataku na prawo każdej kobiety do kontrolowania własnego ciała”, straszą twórcy. Wzywają oni gubernatora Briana Kempa do zawetowania nowych regulacji, gdy stanowy parlament ostatecznie je uchwali. Jednak jest na to niewielka szansa, gdyż polityk ten znany jest z poparcia prawa do życia.

 

Ponadto w czwartkowy poranek poinformowano, że ponad 40 celebrytów z Hollywood wysłało list otwarty w proteście przeciw zmianom prawnym. Podpisani pod listem aktywiści Alyssa Milano, Alec Baldwin, Amy Schumer, Gabrielle Union, Rosie O’Donnell, Patton Oswalt, Sarah Silverman, Christina Applegate, Ben Stiller, Sean Penn, David Cross, Don Cheadle, Mia Farrow i Colin Hanks. 

Autorzy twierdzą, że projekt naśladuje inne projekty, które uznano za niekonstytucyjne. Twierdzą, że zakaz aborcji stanowi nadmierną ingerencją w rządu i straszą wizją nielegalnych aborcji.

  

Petycja pokazuje zdegenerowanie znacznej części środowiska filmowego. Te poglądy moralne znajdują niestety swe odzwierciedlenie w licznych hollywoodzkich produkcjach. W efekcie korumpują oni nie tylko Amerykanów, lecz ludzi niemal z całego świata. Mniej lub bardziej subtelnie przemycanym treściom filmowym trudno się oprzeć, szczególnie że wielu widzów to ludzie młodzi lub wręcz dzieci. Nasuwa to na myśl leninowską uwagę o rewolucyjnym potencjale kina.

 

Źródła: lifesitenews.com / ncregister.com / lifenews.com / komentarz pch24.pl

mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 104 515 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram