Aż o 264 proc. więcej przypadków wykorzystywania seksualnego osób niepełnoletnich odnotowano na Filipinach. Podczas trwającego ze względu na koronawirusa lockdownu, pedofile obficie korzystają z aktywności nieletnich w internecie.
„Dane z Biura Departamentu Sprawiedliwości ds. Cyberprzestępczości ujawniły, że łączna liczba przypadków zarejestrowanych od 1 marca do 24 maja wyniosła 279 166, czyli o 264 procent więcej niż liczba przypadków zarejestrowanych w tym samym okresie w 2019 r.”- poinformowała filipińska PTV News. „Rekordowy” pod tym względem okazał się marzec, kiedy odnotowano 132 192 przypadki.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak wskazano, „większość przypadków dotyczy posiadania, produkcji i dystrybucji pornografii dziecięcej; nakłaniania dzieci do aktów seksualnych; handel dziećmi; turystyka seksualna z udziałem dzieci; molestowanie seksualne poza rodziną; niechciane nieprzyzwoite materiały wysyłane do dziecka; oraz wprowadzające w błąd słowa lub obrazy cyfrowe w Internecie”.
Filipiński Departament Sprawiedliwości (DOJ) oparł swój komunikat na danych dostarczonych przez Narodowe Centrum Zaginionych i Wykorzystywanych Dzieci (NCMEC). Według DOJ, ogromny wzrost zjawiska „wynika z faktu, że podczas koronawirusa we wszystkich domach obowiązuje ścisła kwarantanna domowa, a gdy ludzie zostają w domu, korzystanie z Internetu rośnie”.
DOJ zauważył, że „na Filipinach nie ma prawa, które bezpośrednio określa i karze” seksualne wykorzystywanie dzieci w Internecie.
Źródło: lifesitenews.com
PR