5 czerwca 2013

Filipiny: biskupi przeciwni noszeniu broni przez duchownych

(fot. Augustas Didžgalvis / commons.wikimedia.org, licencja cc)

Biskupi Filipin skrytykowali nowy dekret rządowy, zezwalający między innymi duchownym, zwłaszcza jeśli znajdują się na terenach misyjnych i obszarach wysokiego ryzyka, na noszenie broni palnej. Zdaniem hierarchów poruszanie się z bronią, nawet w obronie własnej, jest niezgodne z wiarą chrześcijańską.

Bp Arturo Bastes, ordynariusz Sorgoson, w południowej części wyspy Luzon uważa, że misjonarze z definicji są ludźmi, którzy nie odwołują się do przemocy, opiekują się nimi aniołowie. Podobnego zdania jest bp Honesto Ongtioco, biskup Cubao na terenie historycznej stolicy, Quezon City. Nasze powołanie i rola w przekształcaniu społeczeństwa jest inna niż działaczy świeckich – uważa hierarcha. Dlatego duchowni muszą troszczyć się o swoją misję wśród wiernych, a nie o swoje bezpieczeństwo.

Wesprzyj nas już teraz!

Przyjęta 29 maja b.r. ustawa o broni palnej i amunicji ułatwia noszenia broni działaczom, dziennikarzom, lekarzom i przywódcom religijnym, którzy często padają ofiarą porwań, morderstw zbiorowych i rozbojów ze strony ugrupowań terrorystycznych i przestępców. Rozporządzenie to dotyczy jedynie niektórych obszarów archipelagu Filipin, na przykład prowincji Sulu i Basilan na Mindanao, znajdujących się w rękach islamskich ekstremistów Abu-Sayyafa. Teren ten jest miejscem skoncentrowania nielegalnego handlu bronią, a obecność duchownych wśród osób uprawionych do noszenia broni, ma zachęcić wszystkich wybierających się tam, by poruszali się ostrożnie. Wskazuje jednak również na klimat głębokiej niepewności w sytuacji, w której także duchowni mogą paść ofiarą przemocy.

Jak przypomina agencja „Asianews”, władze Regionu Autonomicznego Mindanao starają się narzucić uzbrojoną eskortę biskupom i misjonarzom zagranicznym, otrzymującym pogróżki ze strony grup ekstremistycznych i przestępczych. Większość z nich odrzuca takie propozycje. Zdaniem biskupów podróżowanie z uzbrojonymi żołnierzami ogranicza możliwość dawania świadectwa ludziom, którzy każdego dnia mają do czynienia z takimi zagrożeniami  – i to już od ponad 40 lat, tyle trwa wojna między filipińską armią a islamskimi rebeliantami.

KAI

mat

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 105 665 zł cel: 300 000 zł
35%
wybierz kwotę:
Wspieram