„Niemiecki rząd zatwierdził w środę projekt ustawy nakazujący mediom społecznościowym, takim jak Facebook czy YouTube, zgłaszanie na policję pewnych przypadków mowy nienawiści. Nowe przepisy czekają teraz na przyjęcie przez parlament”, informuje serwis niezalezna.pl.
Projekt ustawy zakłada, że firmy internetowe będą musiały oprócz natychmiastowego usunięcia z sieci „nienawistnych materiałów” także zgłaszać policji przypadki „skrajnie prawicowej propagandy”, za którą uznano: „sceny przemocy, morderstw i gwałtów”; „posty o tematyce terrorystycznej” oraz „obrazy przedstawiające seksualne wykorzystywanie dzieci”.
Wesprzyj nas już teraz!
Rządowe regulacje zakładają również walkę z mową nienawiści motywowaną homofobią, islamofobią i antysemityzmem. Niemieckie władze podkreślają także, że nowe przepisy ułatwią politykom, wolontariuszom i dziennikarzom „zapobieganie uzyskiwania przez inne osoby ich adresów domowych z rejestrów publicznych”.
„Prawnicy szacują, że co roku w Niemczech odnotowuje się sześciocyfrową liczbę przypadków mowy nienawiści w internecie” – pisze agencja AP, ale nie podaje konkretnej liczby.
Źródło: niezalezna.pl
TK
ZOBACZ TAKŻE:
Ks. prof. Bortkiewicz: „mowa nienawiści” to opium dla ludu i narzędzie walki politycznej